Lubiatowianka z Jackiem Nosalikiem
LUBIATÓW. Lubiatowianka - reaktywacja to już pewne. Klub z gminy Złotoryja sezon 2024/25 rozpocznie od B-klasy. Trenerem zespołu będzie doskonale znany w środowisku piłkarskim Jacek NOSALIK, który po kilkuletnim pobycie w Szwecji wrócił w rodzinne strony i wraca do futbolu.
Na pierwszym spotkaniu organizacyjnym i piłkarskim rozruchu pojawiło się 20 chętnych do reprezentowania barw Lubiatowianki. Wójt gminy Złotoryja Jan TYMCZYSZYN namówił Jacka Nosalika aby ten wziął odpowiedzialność za reaktywowanie drużyny piłkarskiej. - Długi mnie nie było w tych stronach i przyznam się, że Lubiatowianka i władze gminy mocno zainwestowały w rozwój infrastruktury sportowej w Lubiatowie. Ten obiekt moim zdaniem jest gotowy na klasę okręgową spokojnie - mówi Jacek NOSALIK. - To nie jest futbolowa pustynia bo trenują tutaj dzieci i jest duże zainteresowanie reaktywacją drużyny.
Jacek Nosalik jest wychowankiem Miedzi Legnica a więc klubu, któremu kibicuje fanatycznie cała społeczność Lubiatowa. Nosalik grał przed laty w Kuźni Jawor a przez blisko 6 lat związany był z Błękitnymi Kościelec jako działacz, trener i piłkarz. Karierę piłkarską zakończył w Unii Rosochata.
- Przed lata mojej nieobecności nawet powstała piękna asfaltowa droga z Czerwonego Kościoła gdzie mieszkam do Lubiatowa wiec trudno było nie przyjąć propozycji wójta Tymczyszyna. Zwłaszcza, że wójt mimo skończonych 50 lat zadeklarował granie w B-undeslidze - uśmiecha się trener Jacek Nosalik.
Lubiatowianka Lubiatów to jeden z barwniejszych kibicowsko klubów niższych lig . Przed 3 laty awansowali do A-klasy i w pierwszy sezonie w tej klasie zajęli wysokie 4.miejsce. W kolejnym A-klasowym sezonie z powodu braków kadrowych podjęli decyzję o wycofaniu się z rozgrywek. Lubiatowianka miała najfanatyczniejszych kibiców okręgu. Kibice potrafili stworzyć na meczach nie tylko w Lubiatowie ultrasowskie oprawy godne stadionów ekstraklasy... Czy wraz z reaktywacją piłkarskiej drużyny wróci dawny klimat? Miejmy nadzieję, że TAK!