Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Derby dla Legnickiego Pola (FOTO)

LEGNICKIE POLE. W A-klasowych derbach gminy Legnickie Pole miejscowy KS pewnie pokonał 2:0 Zryw Kłębanowice po golach Szymona Zarańskiego w 30 i Rafała Sejuda w 53 minucie. - No jest katastrofa i wygląda na to, że zamiast walczyć o awans musimy bić się o utrzymanie - nie krył zdenerwowania Kamil KALICKI, napastnik Zrywu. - Prezentowaliśmy się dobrze w letnich sparingach i teraz szukamy formy, która gdzieś uleciała. Dzisiaj graliśmy lepiej, ale proste błędy nas dobijają. Ten problem tkwi w naszych głowach. Sami narobiliśmy sobie bałaganu i sami musimy z tego wyjść. 

Derby dla Legnickiego Pola (FOTO)

LEGPOLOWCY mają kapitalny początek sezonu: 3 mecze i komplet punktów na koncie. Z kolei Zryw po letnich transferach i szumnych zapowiedziach został najwyraźniej w blokach startowych, a dorobek jednego punktu to spore rozczarowanie dla kibiców Zrywu.

Trener Zrywu Dominik Łysak – Trudny przeciwnik, trudne boisko. No cóż to trzeci mecz i jak widać źle weszliśmy w tę ligę: dwie porażki, remis, trzy czerwone kartki w dwóch meczach. Przez te kartki zabrakło nam dziś dwóch podstawowych zawodników Doriana Wacha i Dawida Hreczanego. Jak widać musimy wyciągnąć wnioski i zabrać się do gry, wskoczyć na właściwe nam tory. Walczymy przecież o awans. W poprzedniej rundzie wygrywaliśmy z każdym, a teraz już trzeci mecz i żadnych 3 punktów nie ugraliśmy. Brakuje nam może napastnika, bo Kamil jest sam. Jednak mamy dobry skład. Myślę, że w głowach nam siedzi coś co nas blokuje, musi sobie to wszystko poukładać. Fajnie gramy, ale gramy do 20-go metra, potem ta gra już się sypie. Dziś  gdzieś tam przy odrobinie szczęścia mogliśmy jednak zdobyć bramkę. Kamil miał dziś dwie takie sytuacje z głowy -gdzieś tam nie trafi, potem obok słupka. Więc po naszej stronie sytuacje są, ale brakuje nam wykończenia. Uważam, że sędzia nie powinien odgwizdać ten rzut karny, zwłaszcza, że dwie akcje wcześniej ewidentna ręka była. Trudno jednak. Druga bramka - idealnie stałem na linii, widziałem zawodników dwa metry przed nami i sędzia boczny nie potrafił tego podnieść. Po karnym musieliśmy wysoko wsiąść na przeciwnika, bo na tym ich boisku to ciężko  cokolwiek było rozegrać i musieliśmy liczyć na błąd przeciwnika. Oni bardzo dobrze grali w defensywie, zagęszczali środek pola i to jest ich atut. My w pierwszej połowie staraliśmy się przez te wrzutki dojść do sytuacji strzeleckich z głowy, ale to było bardzo ciężkie zadanie.

Trener KS Legnickie Pole- Adam ŁAZARZ: - Przeciwnik był mocny, ale my wiemy co mamy grać, bawimy się przy tym i cieszymy zwycięstwami w sezonie. Nasze założenia jak w każdym spotkaniu - próbujemy się ustawiać w liniach, blisko siebie, bliskie odległości, zdobywać pomału młodych zawodników, żeby fizycznie się też dobrze prezentować. Mamy teraz trochę pecha, bo teraz jest dużo kontuzji i to od początku sezonu. Ale ogólnie dyscyplina taktyczna, wykonywać przedmeczowe założenia i realizować cel: nie tracić bramek, a swoje bramki się strzeli. Zryw nie miał dziś swoich czołowych zawodników, ale i my mamy podobnie. Przez kontuzje nie ma Weremki. Kamil Adach, który grał w Miedziance, znowu kontuzja. Ciągle gdzieś nam kogoś brakuje czy też z powodu że wyjechał do pracy. Zryw ma 25 ludzi do gry, to profesjonalnie prowadzony klub i oni mają na kogo zamieniać zawodników. Ale za to założeń żadnych, gubili się całkowicie. I o to nam chodziło naprawdę, żeby wybijać ich z rytmu i grać swoje. Gra się jak przeciwnik pozwala. Graliśmy dziś bardzo agresywnie, blisko nich – to widać jak się moi zawodnicy przesuwają, nie robią dziur. Gra naprawdę nam zaczyna się nam w zespole układać. My jesteśmy drużyną mocno zdyscyplinowaną i chcemy wygrywać. Bramki – karny to ewidentnie ręka była, druga – trochę szczęścia przy tym było, piłka odbiła, rykoszet, przelobowała bramkarza i tam spalonego w żadnym wypadku nie było. W drugiej połowie Zryw otworzył się, liczyliśmy, że będzie 4:0, natomiast boisko jest tak trudne do gry, że z tych naszych kontr zakończenie nam nie wychodziło.

KS Legnickie Pole - Zryw Kłębanowice 2:0 (1:0)

Bramki: Zarański, Sejud

Legnickie Pole:   Radomski Piotr, Czuchnicki Patryk, Serenda  Marek, Drozdowski Marcin, Zarański Szymon,  Lesiak Rafał ( Adach Kamil  66` ,Trybulski  Krzysztof 79`), Terpiłowski Jacek, Korytkowski Piotr, Plecety Grzegorz, Hreczany Szymon,  Sejud  Rafał (Weremko  Krzysztof 89`)
Zryw:  Szpryngiel Piotr, Tymków Bartłomiej, Baszak Aleksander ( Cyza Kacper  67`), Łysak Dominik, Kędzierski Seweryn, Wolanin Paweł ( Kuska  Dominik 70`), Kuczyński Eryk, Czarnota Łukasz ( Kalicki Kamil  50~), Cichy Paweł, Kulikowski Grzegorz, Pachulski Kamil.

{gallery}galeria/sport/03-09-16-ks-legnickie-pole-zryw-klebanowice-fot-ewa-jakubowska{/gallery}

Powiązane wpisy