Zmiana trenera w okręgówce
Pięć porażek w sześciu meczach, ostatnie miejsce w ligowej tabeli i bolesna porażka w niedzielne wczesne popołudnie na własnym boisku z Górnikiem Złotoryja 1:5 - to sprawiło iż z posadą szkoleniowca Czarnych Rokitki rozstał się Zbigniew GRZYBOWSKI. Nie wiadomo kto poprowadzi Czarnych w najbliższym meczu ligowym z Konfeksem w Legnicy?
Jak się dowiedzieliśmy po dotkliwej klęsce na własnym boisku 0:6 z Odrą Ścinawa Zbigniew Grzybowski dostał od zarządu klubu ultimatum: jakakolwiek zdobycz punktowa w kolejnych dwóch meczach. Niestety- zarówno mecz w Chobieni jak i wspomniany z Górnikiem Złotoryja nie przyniósł drużynie jakichkolwiek zdobyczy... - Po meczu Zbyszek Grzybowski poinformował nas o tym, że rezygnuje z pracy w naszym klubie - powiedział Janusz CYGAN z zarządu Czarnych Rokitki. - Daliśmy sobie czas do środy na znalezienie nowego trenera. Wbrew pozorom jest na rynku kilku wolnych szkoleniowców, z którymi rozmawiamy, jest też kilku młodych, którzy dopiero co pokończyli kariery i pracowali w Akademiach Piłkarskich i teraz chcieliby spróbować swoich sił w seniorskiej piłce. Za nami dopiero 6 kolejek więc jest jeszcze szansa na wyjście z dołka. Mocno odmłodziliśmy skład, większość Czarnych stanowią chłopcy z roczników 1997-1998 a z Górnikiem grał nawet zawodnik niespełna 17-letni. Takie są realia piłki w niższych ligach. Nie poddajemy się, spróbujemy wspólnymi siłami zażegnać kryzys jeszcze przed końcem rundy jesiennej a celem będzie opuszczenie strefy spadkowej przed zimą.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy prezes Czarnych Bogdan Strykowiec (na zdjęciu) rozmawiał już kilkoma potencjalnymi kandydatami do pracy w Rokitkach, ale wiążącej odpowiedzi nie otrzymał od nikogo. Chociaż jak się wydaje w poniedziałkowy poranek sprawa nowego szkoleniowca została już zawężona do 3 nazwisk. Dodajmy znanych piłkarsko nazwisk.
Czarni mają też "plan B" gdyby ostatecznie nikt ze znanych trenerów nie przyjął propozycji pracy w Rokitkach. Wówczas do końca rundy jesiennej drużynę miałby poprowadzić... Janusz CYGAN, który posiada uprawnienia na klasę okręgową i w tej klasie okręgowej pracował jako trener. Był także trenerem drużyny juniorów, którzy w tej chwili stanowią trzon pierwszego składu Czarnych.
- To naprawdę jest ostateczność - przyznał w rozmowie z nami Janusz Cygan.