Strzelanina w derbach gminy (FOTO)
KRZYWA. Ostatni dzień kwietnia przyniósł B-klasowe derby gminy Chojnów, w których rezerwy Sokoła Krzywa podejmowały Start Osetnica. Gospodarze plasowali się lokatę wyżej od przyjezdnych, mając jeden punkt przewagi, więc ewentualna wygrana Startu pozwoliłaby mu wyprzedzić lokalnego rywala. Przyjezdni zdecydowanie lepiej rozpoczęli pojedynek, już po kilku minutach obejmując prowadzenie, a następnie marnując dwie stuprocentowe sytuacje do dobicia rywala, które boleśnie się zemściły i Sokół zdołał odwrócić losy pojedynku, zwyciężając aż 8:1!
Jesienią, w Osetnicy górował zespół z Krzywej, który mając do dyspozycji zawodników pierwszego zespołu zwyciężył 5:1. Wówczas Start jako pierwszy objął prowadzenie, co również powtórzyło się dzisiaj. Już w piątej minucie prawym skrzydłem popędził Piotr Dębicki, dośrodkował w pole karne, lecz wyszedł z tego „centrostrzał”, który zaskoczył broniącego dostępu do bramki Sokoła Zbigniewa Urszulaka. Kilka chwil później indywidualną akcję przeprowadził Rafał Szafran, ściął z piłką do środka, ale jego uderzenie odbił bramkarz. Goście nie spuszczali z tonu, spychając Sokoła do defensywy, czego efektem były dwie stuprocentowe okazje Bartosza Kroczaka. Napastnik Startu dwukrotnie stanął oko w oko z golkiperem miejscowych, lecz najpierw uderzył wysoko nad bramką, a następnie oddał bardzo lekki strzał, z którym bez problemów poradził sobie Urszulak. Gospodarze odpowiadali uderzeniami z dystansu, jednak nie potrafili w ten sposób zaskoczyć Mateusza Grzelaka. Zmarnowane przez gości sytuacje zemściły się po niespełna półgodzinie gry, kiedy to Marcin Sarzyński posłał piłkę tuż przy słupku, doprowadzając do wyrównania. Sokół jeszcze przed przerwą objął prowadzenie, a gola głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zdobył Bartosz Cyrek. Miejscowi mogli zadać jeszcze jeden cios, lecz po ładnym uderzeniu z powietrza piłka ostemplowała słupek bramki Startu.
W drugiej połowie goście stanowili tylko tło dla rozpędzonego Sokoła i kibice nie musieli długo czekać na efekty. Po podaniu z głębi pola sam na sam z Grzelakiem wyszedł Tomasz Górak, pewnie podwyższając prowadzenie. Na 4:1 podwyższył Sarzyński, którego strzał głową zdołał jeszcze odbić golkiper gości, ale przy dobitce był już bezradny. Pięć minut później, napastnik gospodarzy cieszył się już ze skompletowania hat- tricka, odbierając Startowi nadzieję na korzystny wynik. Goście z rzadka dochodzili pod bramkę Urszulaka, ale po strzale z dystansu Damiana Sałaty niewiele zabrakło do zmniejszenia strat. Takich problemów nie mieli gracze z Krzywej, który przed końcowym gwizdkiem dorzucili jeszcze trzy gole. Najpierw po ładnej, zespołowej akcji mocny strzał pod poprzeczkę oddał Cyrek, następnie po faulu w polu karnym „jedenastkę” pewnie wykorzystał Szymon Kobielski, a dzieła zniszczenia dokończył Tomasz Górak, pokonując Mateusza Grzelaka po indywidualnej akcji.
Zgarnięcie pełnej puli pozwoliło rezerwom Sokoła wyprzedzić Mewę Goliszów, która przegrała 6:0 z Huraganem Nowa Wieś Złotoryjska i awansować na szóste miejsce, natomiast Start utrzymał ósmą lokatę, ponieważ swój mecz przegrał mający tyle samo punktów Orlik Okmiany.
Sokół II Krzywa – Start Osetnica 8:1 (2:1)
Sarzyński 28’, 63’, 68’, Cyrek 33’, 71’, Górak 54’, 86’, Kobielski 73’ (k) – P. Dębicki 5’
Sokół: Urszulak – Karas (65. Ulanowski), M. Zawada, Kobielski, Nosal, J. Zawada, Mrozik, Górak, Cyrek, Kudelski, Sarzyński
Start: Grzelak – P. Dębicki, K. Dębicki, Sałata, Zybała, Szczoczarz, Szafran, Górski, Kunhert, Działo, Kroczak.
Fot. Dawid Graczyk
{gallery}galeria/sport/30-04-17-Sokol-ll-Krzywa-Start-Osetnica-fot-dawid-graczyk{/gallery}