Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Odra lekiem na kaca Górnika (FOTO)

LEGNICA. Przed tygodniem Górnik Złotoryja wiele nie powalczył w Ścinawie, ale w dzisiejsze upalne popołudnie, na sztucznej nawierzchni boiska w Legnicy podopieczni Mirosława ZIELENIA "kaca ścinawskiego" wyleczyli pewnie pokonując Odrę Chobienia. Dodajmy Odrę w kryzysie, bo z drużyną nie przyjechał już chyba były trener Andrzej Słowakiewicz, a poczynaniami zespołu z ławki trenerskiej kierował Franciszek MACHEJ legenda Zagłębia Lubin. Było to starcie snajperów. Wojciech JURAK strzelając trzy gole umocnił się na czele snajperów klasy okręgowej. Ale trzy gole strzelił także Baszczak z Górnika. 

Odra lekiem na kaca Górnika (FOTO)

- Trochę obawialiśmy się tego meczu, bo zawsze niewiadomą jest reakcja drużyny kiedy przegrywa się 0:9 - powiedział Mirosław Zieleń, trener Górnika. - Zagraliśmy bez Dubowskiego, Hanieckiego i Haby więc przesunąłem Baszczaka na "10" i efekt był widoczny. Początek meczu mieliśmy trochę za bardzo asekuracyjny pozwoliliśmy rywalom strzelić na 1:1, ale potem szybko na 2:1. Trochę musimy wyciągnąć lekcje z tego jak straciliśmy trzy gole. Wprawdzie Jurak to wyjątkowy napastnik na tym poziomie rozgrywkowym, ale mogliśmy mu uniemożliwić strzelenia tych goli. Co dalej? Nic, gramy o zwycięstwo w każdym meczu i mam świadomość, że potyczka z Prochowiczanką w naszej walce o awans będzie miała szczególne znaczenie.

Dodajmy iż mecz praktycznie o awans z Prochowiczanką działacze Górnika chcą rozegrać w Złotoryi na bocznym boisku. - Powiem szczerze mamy dość wojażowania po innych boiskach, a granie na sztucznej nawierzchni przy tej temperaturze to żadna przyjemność - powiedział prezes Górnika Rafał FRANCZAK. - Boisko jest gotowe do gry, musimy tylko obkosić je i można grać. Na 99 procent z Prochowiczanką zagramy u siebie.

Wróćmy na moment do Odry. Prawda jest taka, że mogliby przegrać zdecydowanie wyżej gdyby nie w bramce Jakub Pisarski. Klęska w Prochowicach rozłożyła zespół na łopatki. Frekwencja na treningach w tygodniu to maksymalnie 4-6 zawodników z pierwszego zespołu. Ostatnio pojawiła się nawet myśl iż zespół co prawda dogra do końca wiosny, ale nie przystąpi do nowego sezonu w klasie okręgowej lecz zgłosi się do A-klasy...

Górnik Złotoryja - Odra Chobienia 6:3 (2:1)

3 gole Baszczak, Sierpina, Franczak, Nowosielski - 3 gole Jurak

Fot. Ewa Jakubowska

{gallery}galeria/sport/27-05-17-Gornik-Zlotoryja-Odra-Chobienia-fot-ewa-jakubowska{/gallery}

Powiązane wpisy