Beniaminek rozpoczął ofensywę transferową
ZŁOTORYJA. Choć Górnik Złotoryja dopiero zakończył sezon dający zespołowi awans do IV ligi, zarząd nie upija się sukcesem, tylko szuka wzmocnień, mających pomóc w zapewnieniu sobie spokojnego bytu na tym szczeblu. Pierwszym transferem złotoryjan będzie Adrian Krzeszowiec, który w poprzednim sezonie był jednym z najjaśniejszych punktów GKS-u Warta Bolesławiecka. Dla Krzeszowca będzie to powrót do Górnika, gdzie również miał okazję pracować z… Mirosławem Zieleniem.
Pomocnik po przygodzie z zespołami młodzieżowymi Miedzi Legnica trafił właśnie do Złotoryi, gdzie najpierw występował w drużynie juniorów, a następnie trafił do pierwszego zespołu, który był beniaminkiem IV ligi. Na tym szczeblu Krzeszowiec występował przez cztery lata, by później reprezentować barwy Pumy Pietrzykowice (IV liga), Polonii Ernestynów (A-klasa), Orła Zagrodno (A-klasa) i ostatnio GKS-u Warta Bolesławiecka (IV liga).
Do tego ostatniego zespołu trafił w przerwie zimowej sezonu 2015/2016, dokładając swoją cegiełkę do awansu. Na czwartoligowych boiskach Warcie nie szło już tak dobrze i po zaledwie roku wróciła do klasy Okręgowej, lecz nowy nabytek Górnika zbierał dobre recenzję, będąc kluczowym elementem układanki Krzysztofa Kaliciaka. W ostatnim sezonie Krzeszowiec zdobył pięć goli.
O pozyskanie zawodnika walczył również mistrz legnickiej klasy Okręgowej – Odra Ścinawa. Sensacyjnie brzmią informację iż obaj beniaminkowie IV ligi tj. Górnik i Odra stoczą bój także o kolejnych zawodników, którzy znaleźli się na liście transferowych życzeń obu trenerów...