Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Orzeł wrócił na ścieżkę zwycięstw

ZAGRODNO. Po ubiegłotygodniowej porażce, Orzeł Zagrodno wziął rewanż na GKS-ie Warta Bolesławiecka. Tym razem obie ekipy spotkały się na terenie niedawnego czwartoligowca i niżej notowany zespół z Zagrodna zwyciężył 3:2, po trzech trafieniach Michała Kaliciaka. Warto dodać, że oba gole dla miejscowych zdobył testowany napastnik Radziechowianki Radziechów – Michał Grudzień.

Orzeł wrócił na ścieżkę zwycięstw

Oba zespoły wystąpiły w składach mocno okrojonych i nieco eksperymentalnych, co jest urokiem sezonu urlopowego. W Orle szansę dostali Maciej Raczyński, młodziutki golkiper Kacper Jaz, powracający z Tatry Krzeniów Szymon Koszelowski czy rekonwalescent Krzysztof Kaczyński, będący jedną z najjaśniejszych postaci Orła w tym spotkaniu.

Pierwsze minuty przebiegały pod dyktando gości, co przyniosło bramkę otwierającą wynik pojedynku. Strzał Szymona Kaliciak trafił w nogi obrońców, jednak piłka szczęśliwie trafiła do Michała Kaliciaka, który mając przed sobą tylko Dawida Muchę bez większych kłopotów trafił do siatki. Niedługo później najlepszy strzelec III grupy A-klasy poprzedniego sezonu miał jeszcze lepszą okazję, kiedy to przeciął nonszalanckie podanie jednego z defensorów i wyszedł sam na sam z Muchą, ale nie zdołał uderzyć w światło bramki. Nim GKS się otrząsnął, musiał przyjąć drugi cios. Do siatki po raz kolejny trafił Michał Kaliciak, tym razem wykańczając indywidualny rajd lewą stroną boiska. Miejscowi zaczęli dochodzić do głosu, ale ich kolejne próby przelatywały wysoko nad bramką. Wreszcie po stracie w bocznym sektorze boiska piłka trafiła do Michała Grudnia, który popisał się efektownym strzałem zza pola karnego, zaskakując Marcina Toczka.

Po zmianie stron nadal górowali miejscowi, czego efektem była bramka wyrównująca autorstwa Grudnia. Napastnik znów celnie przymierzył z dystansu, lecz nie najlepiej w tej sytuacji zachował się młodziutki Kacper Jaz wprowadzony między słupku w miejsce Marcina Toczka. W kolejnych sytuacjach junior spisywał się już jednak bez zarzutu, dzięki czemu jego koledzy mogli skupić się na atakowaniu. Orzeł miał sporo okazji. Po podaniu Michała Kaliciaka Dawid Graczyk uderzył wprost w golkipera Warty, a niedługo później strzelec dwóch goli zmarnował rzut karny podyktowany za faul na nim samym. Swoje okazje mieli jeszcze Szymon Kaliciak oraz bardzo aktywny tego dnia Kaczyński. To właśnie skrzydłowy wypracował trzeciego, dającego zwycięstwo gola. Najpierw ograł obrońcę, następnie w pełnym biegu minął Muchę, ale z ostrego kąta trafił w słupek, lecz Michał Kaliciak znalazł się tam, gdzie powinien z najbliższej odległości dobijając futbolówkę do pustej bramki.

- Dobrze, że sparing w ogóle doszedł do skutku, bo w okresie urlopowym ciężko z frekwencją. Orzeł zaprezentował się dobrze na tle mocniejszego rywala, co napawa optymizmem przed sezonem. Cieszy zachowanie skuteczności Michała Kaliciaka i gra nowych zawodników, czyli Maćka Raczyńskiego, Szymona Koszelowskiego, Kacpra Jaza czy wracającego po ciężkiej kontuzji Krzyśka Kaczyńskiego – podsumował Krzysztof Kaliciak.

GKS Warta Bolesławiecka – Orzeł Zagrodno 2:3 (1:2)
Bramki: M. Grudzień x2 - M. Kaliciak x3
Orzeł: Toczek (Jaz) – Ł. Bielecki, Sokołowski, B. Bielecki, Koszelowski, Raczyński(Kuboń), Kroczak, Graczyk, Sz. Kaliciak, Kaczyński, M. Kaliciak

 

Powiązane wpisy