Pobiegli pamiętając o Kasztelanie (FOTO cz.2)
ZAGRODNO. W Zimowym Biegu Wulkanów nie biegnie się dla celebryckiej sławy lecz dla sprawdzenia siły własnego charakteru - mówił jeden z uczestników V edycji Zimowego Biegu Wulkanów. W tym roku 211 uczestników biegło także dla wyjątkowego medalu. - Zamieściliśmy na nim grafikę Zamku Grodziec oraz wizerunek Kasztelana Zamku Zenka Bernackiego - tłumaczył Mirosław KOPIŃSKI, organizator Biegu. - Tak jak długo będzie nam dane organizować Bieg Wulkanów na Zamku tak długo będziemy wspominać Zenka, który poświęcił wiele, żeby to miejsce ożywić i wskrzeszać do życia...
Dodajmy iż sponsorem medalu była firma VITBIS światowy potentat w produkcji ozdób choinkowych...
Jubileuszowy V Zimowy Bieg Wulkanów przeszedł do historii w zupełnie dobrej kondycji. Trudna, ciekawa trasa plus sprzyjająca organizatorom aura to sprawiło iż uczestnicy biegu byli w pełni usatysfakcjonowani. - Nie było naszym celem robienie trasy zagrażającej zdrowiu czy nawet życiu biegaczy, ale była w detalach zaplanowana - mówił Mirosław KOPIŃSKI. - Technicznie trudna. Zdecydowana większość podkreślała, że na zimowych wulkanach nie chodzi o bicie rekordów trasy lecz aby dobiec do mety.
Najtrudniejsze odcinki? Z pewnością ilu biegaczy - tyle odpowiedzi. Dla wielu fosa, dla innych wdrapywanie się po prowizorycznych drabinach na mury warowni, dla jeszcze innych forsowanie sadzawek. Gdyby biegano latem każdy by mówi, że to bieg łatwy i przyjemny. Ale w sobotnich warunkach pogodowych by to sprawdzian dla biegowych twardzieli...
Wielki szacunek dla 211, którzy dobiegli w dobrej kondycji do mety. Klimat sobotnich zmagań oddają kolejne zdjęcia naszych wysłanników: Joanny i Wojciecha Skulimowskich.
{gallery}galeria/sport/09-12-17-zimowy-bieg-wulkanow2-fot-wojciech-skulimowski{/gallery}