Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Orzeł celuje w podium i stawia na młodzież

ZAGRODNO.  Koniec stycznia to okres, w którym większość lokalnych zespołów budzi się z zimowego snu i zaczyna kuć formę przed rundą wiosenną. Nie inaczej jest z Orłem Zagrodno, który pierwszą jednostkę treningową odbył w ubiegłym tygodniu. Trener Krzysztof Kaliciak jest zadowolony z dotychczasowych osiągnięć, celując w podium, a dodatkowo próbując dodatkowo rozwinąć klub i zawiązać kolejne grupy młodzieżowe.

Orzeł celuje w podium i stawia na młodzież

Po rundzie jesiennej Orzeł plasuje się tuż za podium, oglądając plecy LZS-u Lipa, Chojnowianki Chojnów, Skory Jadwisin i liderującej Przyszłości Prusice. Zespół z Zagrodna potrafił zremisować z Przyszłością, kilkukrotnie wysoko zwyciężyć, ale nie ustrzegł się wpadek. Pierwsza miała miejsce już w drugiej kolejce, kiedy to podopieczni Krzysztofa Kaliciaka zostali rozbici przez Fenixa Pielgrzymka. Znacznie boleśniej kibice Orła wspominają jednak pojedynki w Lipie i Wilkowie, bo beniaminek przegrywał już 1:6, by doprowadzić do remisu, a porażka z zamykającą tabelę Wilkowianką mocno rozzłościła zawodników, którzy odbili ją sobie w rywalizacji z Nysą Wiadrów.

- Rundę jesienną uważam za udaną, bo zdobyliśmy 29 punktów, a wcześniej zawsze było ich troszkę mniej. Cieszy również ilość strzelonych goli, ale kiedy przypominam sobie mecz z Lipą, to pojawią się delikatny niedosyt. Boli również porażka w Wilkowie, gdzie nieskutecznie goniliśmy wynik. Przed sezonem zostaliśmy mocno osłabieni, bo jeden z najlepszych zawodników całej ligi – Paweł Baranowski odszedł do Iskry Kochlice i miałem spore obawy jak go zastąpić. Niespodziewanie w jego buty wszedł Mariusz Miklas, który mimo czterdziestu lat na karku przeżywa drugą młodość i daje świetny przykład młodzieży, notując niemal stuprocentową frekwencję na treningach. Szkoda, że koledzy nie zawsze idą jego krokiem, ale najważniejsze, że jako zespół robimy postępy – podsumował Krzysztof Kaliciak.

Trener Orła pierwszy trening zaplanował na ubiegły tydzień, choć zawodnicy mieli okazję się spotkać już po świętach, by spalić bożonarodzeniowe kalorie na wewnętrznej gierce. Kilka dni po oficjalnym rozpoczęciu przygotowań zespół z Zagrodna wystąpił w turnieju halowym Tęcza Cup, gdzie zajął trzecie miejsce w grupie i nie awansował do dalszej fazy rozgrywek. Docelowo Orzeł ma trenować dwa razy w tygodniu na miejscowym Orliku, a w budowaniu formy mają pomóc trzy mecze kontrolne. Pierwszy zaplanowano na 10 lutego, kiedy to podopieczni trenera Kaliciaka zagrają z GKS-em Iwiny. W kolejnych tygodniach formę zespołu z Zagrodna mają sprawdzić GKS Warta Bolesławiecka oraz Chrobry Nowogrodziec.

Orzeł nie szykuje transferowej ofensywy, ponieważ nie ma takiej potrzeby. Zdarzały się mecze, w których kadra była wyjątkowo wąska, ale to codzienność w piłce na niższych szczeblach.
- Mamy o tyle komfortową sytuację, że nie musimy nerwowo szukać nowych graczy. Kadra jest wystarczająca, w dodatku większość zawodników jest z Zagrodna, a jeśli zajdzie potrzeba, mogę skorzystać z wyróżniających się juniorów, co mam zamiar uczynić wiosną – wyjaśnia Krzysztof Kaliciak.

Orzeł coraz odważniej kroczy w kierunku dalszego rozwoju, bo od rundy jesiennej trener młodzieżowców i seniorów wziął pod swoje skrzydła kolejną grupę, dzieci od 8 do 12 lat. Zajęcia prowadzone na Orliku cieszyły się dużym zainteresowaniem, więc niewykluczone, że od przyszłego sezonu w Zagrodnie funkcjonować będą dwa zespoły młodzieżowe.
- Cieszymy się z udanej współpracy z gminą. Wójt Tadeusz Szklarz pomaga klubom w rozwoju, na wysokość dotacji również nie możemy narzekać, ale nie jesteśmy uzależnieni od gminnych pieniędzy, bo na własną rękę szukamy zewnętrznych środków. Dzięki współpracy z Fundacją PZU udało się zawiązać nową grupę młodzieżową, którą chcemy zgłosić do rozgrywek w najbliższym sezonie – wyjaśnia trener.

A jakie cele na rundę wiosenną Kaliciak stawia przed zespołem seniorów? – Chcemy wskoczyć na podium oraz dobrze grać w piłkę, bo to nasz priorytet odkąd zacząłem prowadzić Orła. Gramy bardzo ofensywnie, strzelamy dużo bramek, ale teraz musimy poprawić defensywę, bo ten element najbardziej szwankował jesienią. Jestem jednak dobrej myśli i liczę, że wykonamy kolejny krok w przód.

Sparingi:

10.02 GKS Iwiny
17.02 GKS Warta Bolesławiecka
03.03 Chrobry Nowogrodziec

Powiązane wpisy