Orzeł nie przebił się przez Huragan (FOTO)
TWARDOCICE. Po wczorajszej inauguracji rundy wiosennej w Krzywej, dziś do walki stanęły pozostałe drużyny III grupy A-klasy. Na boisku w Twardocicach Huragan Proboszczów podejmował Orła Zagrodno i choć w pierwszej połowie był słabszy, po zmianie stron zdecydowanie lepiej zniósł trudy rozgrywanego w ciężkich warunkach spotkania, zwyciężając 3:2. Gole dla gospodarzy zdobyli: Dawid Jadach, Mateusz Nowaczewski oraz Mirosław Bałut, pewnie egzekwując rzut karny w pierwszej połowie spotkania.
Przed meczem zawodnicy obu drużyn zastanawiali się, czy sędziowie pozwolą rozgrywać mecz na boisku w Twardocicach, ponieważ warunki były naprawdę ciężkie, a murawa przypominała błotną taflę. W obu ekipach wszyscy zgodnie potwierdzili chęć podjęcia rywalizacji i początkowo lepiej odnajdywał się Orzeł, jednak kolejne próby Michała Kaliciaka, Szymona Kaliciaka oraz Damiana Kroczaka mijały bramkę strzeżoną przez Tomasza Maciejskiego. Huragan długo nie potrafił zagrozić bramce strzeżonej przez Bartka Imielińskiego, lecz po jednym z rzutów rożnych spory błąd popełniła defensywa gości i golkiper z trudem sparował strzał Dawida Jadacha. Orzeł raz po raz nękał obrońców Huraganu, lecz skuteczność z pewnością nie była tego dnia domeną jego zawodników, bo albo posyłali piłkę obok bramki, albo trafiali prosto w Maciejskiego, albo zbyt długo zwlekali z decyzją o oddaniu strzału tracąc piłkę. Strzelecki impas zemścił się w najmniej oczekiwanym momencie, bo po okazji z rzutu wolnego miejscowi wyprowadzili zabójczy kontratak i Łukasz Bielecki sfaulował Jadacha, a sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Mirosław Bałut i pewnym strzałem pokonał Imielińskiego. Radość Huraganu z trafienia nie trwała zbyt długo, bo po drugiej stronie boiska arbiter odgwizdał przewinienie na Szymonie Kaliciaku, dyktując drugi rzut karny. Choć Maciejski wyczuł intencję strzelca, mając już piłkę na rękach, Michał Kaliciak zdołał umieścić ją w siatce. W końcówce dobrze do podania wyszedł Arkadiusz Witkowki, ale nie zdążył oddać strzału, bo pewnym wyjściem z bramki popisał się Imieliński zażegnując niebezpieczeństwo.
Druga połowa była w wykonaniu Huraganu znacznie lepsza. Już na początku Mateusz Nowaczewski stanął oko w oko z golkiperem Orła, lecz Imieliński sobie tylko znanym sposobem sparował piłkę nogą. Moment później dobrą okazję miał Jadach, ale uderzył w sam środek i bramkarz nie miał problemów z interwencją. Po drugiej stronie dwie szanse zaprzepaścił Kamil Kroczak. Przy pierwszej uderzył zbyt lekko by pokonać Maciejskiego, a przy drugiej nie trafił czystko w piłkę i skończyło się tylko na strachu w szeregach Huraganu. Po niespełna kwadransie gry błąd popełniła defensywa Orła, z którego skrzętnie skorzystał Mateusz Nowaczewski, wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. W mgnieniu oka mógł odpowiedzieć Michał Kaliciak, ale po długim podaniu Łukasza Bieleckiego zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i po raz kolejny został zablokowany. Takich problemów nie mieli miejscowi. Kolejny szybki atak zainicjował Nowaczewski, przytomnie zagrał na wolne pole, a Dawid Jadach nie dał szans Imielińskiemu. Orzeł osiem minut przed końcem zdołał zdobyć bramkę kontaktową, jednak ostatnie słowo mogło należeć do Huraganu, bo w jednej z ostatnich akcji potężnie zakotłowało się w polu karnym gości. Piłka po silnym strzale najpierw trafiła w poprzeczkę, następnie na linii zablokował ją Piotr Baranowski, a we wszystko wmieszał się Imieliński wygarniając futbolówkę spod nóg napastnika. Po tej akcji zawodnicy Huraganu mieli sporo pretensji, oczekując odgwizdania faulu, co doprowadziło do małego zamieszania, jednak sędziowie szybko rozładowali napięcie i moment później zakończyli spotkanie.
Huragan Proboszczów – Orzeł Zagrodno 3:2 (1:1)
Bałut 25’ (k), Nowaczewski 59’, Jadach 70’ – M. Kaliciak 29’ (k), Graczyk 82’
Huragan: Maciejski – Bałut, Jadach, D. Nowaczewski, Olechno, P. Rabski, Rzeźwicki, Trymerski, M. Nowaczewski (84. Kwapiszewski), Witkowski, Sz. Rabski (65. Przydryga)
Orzeł: Imieliński – Ł. Bielecki, Karasiński, B. Bielecki, Baranowski, Sz. Kaliciak (65. Gut), K. Kroczak (75. Graczyk), Miklas (55. Sokołowski), D. Kroczak, Markiewicz, M. Kaliciak
{gallery}galeria/sport/11-03-18-Huragan-Proboszczow-Orzel-Zagrodno-fot-dawid-graczyk{/gallery}