Pogoń rośnie w siłę. Przekonaj się na własne oczy!
ŚWIERZAWA. Stadion w Świerzawie znów tętni życiem, a to za sprawą zawodników Pogoni. W klubie na co dzień trenuje blisko 100 dzieci, młodzieży i dorosłych mieszkańców, w większości z gminy Świerzawa. Zdarza się, że na stadionie w jednym dniu trenują żaki, młodziki, juniorzy i seniorzy, a do tego należy jeszcze dodać grupę orlików oraz rezerwy – Pogoń II Dobków. Nad wszystkim czuwa zarząd klubu, ponieważ koordynacja tak licznymi grupami do łatwych zadań nie należy. Na razie wszystko w klubie idzie w dobrym kierunku.
Może mało kto pamięta, ale jeszcze nie tak dawno klub ze Świerzawy, po spadku z jeleniogórskiej okręgówki do A-klasy w 2014 roku był w głębokim kryzysie z realnym widmem spadku do B-klasy. W drużynie seniorów brakowało zawodników, a oprócz juniorów na turnieje jeździła grupa orlików. W Pogoni po spadku z klasy okręgowej w 2014 roku było w sumie mniej niż 30 zawodników z wszystkich kategorii wiekowych i pokazuje jak w krótkim czasie przybyło piłkarzy w różnym wieku do klubu
Wówczas w lipcu wybrano nowy zarząd, z młodym, lecz kompletnie niedoświadczonym prezesem Jakubem Jagiełło. Czas pokazał, że ten wybór człowieka z pasją i sercem do pracy był strzałem w dziesiątkę.
- Pamiętam początek mojej przygody w Pogoni. Wiele spraw trzeba było szybko i skutecznie załatwić. Miałem jednak plan i wizję rozwoju klubu. Na początek wspólnie z zarządem wzmocniliśmy drużynę seniorów doświadczonymi zawodnikami, którzy grali już w Świerzawie i udowodnili, że Pogoń mają w sercu. Oczywiście jeżeli był piłkarz, który chciał bardzo grać w Świerzawie to stawałem na głowie, aby sprowadzić go do klubu. Często rozmowy z innymi klubami odstępującymi nie były łatwe, ale prawie zawsze udało się dogadać. Miałem również pomysł na rozwój szkolenia dzieci i młodzieży, aby ten pomysł zrealizować potrzebni byli trenerzy, których udało się namówić do współpracy. Pamiętam w szczególności, jak po rundzie jesiennej w 2014 Pogoń znajdowała się w strefie spadkowej z groźbą spadku do B-klasy. Czarny scenariusz się jednak nie sprawdził, głównie dzięki objęciu zespołu przez doświadczonego trenera Arka Palucha. Trener zmotywował zawodników i pokazał, że dzięki ciężkiej pracy na treningach stać nas na zwycięstwa - wspomina prezes Jakub Jagiełło.
Wiosną 2015 r. Pogoń została okrzyknięta „Rycerzami Wiosny” wygrywając większość spotkań. W tym samym roku zawodnicy ze Świerzawy stoczyli pamiętny bój w Pucharze Polski z III – ligowymi Karkonoszami. Mecz choć przegrany 0-1, to jednak pokazujący potencjał drzemiący w zawodnikach trenera Palucha. Sezon 2015/2016 był niezwykle udany dla Pogoni, ponieważ z okazji 70-lecia klub awansował i wrócił do okręgówki. Nikt nie spodziewał się, że w tak krótkim czasie jest to w ogóle możliwe, a jednak udało się. Co więcej sezon 2016/2017 Świerzawianie zakończyli w okręgówce na 3 miejscu, co jest jednym z najlepszych wyników ostatnich lat (oczywiście biorąc pod uwagę, że Pogoń dawniej grała nawet w III lidze).
Choć w tym sezonie nie jest już tak dobrze, to trzeba wziąć pod uwagę, że jeleniogórska okręgówka jest o wiele mocniejsza, a zawodników Pogoni prześladują kontuzje. Wszyscy jednak w Świerzawie wierzą, że klub uda się utrzymać.
Równocześnie z rozwojem drużyny seniorów następowało wzmocnienie szkolenia dzieci i młodzieży. Ponieważ dzieci, które skończyły wiek orlika nie były jeszcze przygotowane do gry w juniorach postanowiono powołać drużynę młodzików i zgłosić ją do rozgrywek. Sukcesy seniorów Pogoni sprawiły, że coraz więcej najmłodszych dzieci chciało trenować w klubie. Zdecydowano się o powołaniu grupy żaków, która obecnie liczy ponad 20 dzieci. W ubiegłym roku w klubie powołano również zespół rezerw składający się z juniorów starszych Pogoni i byłych zawodników KS Dobków. W klubie funkcjonuje także drużyna juniorów młodszych, która z powodzeniem radzi sobie w lidze okręgowej juniorów. Grupy od Żaka do Juniora tworzą Akademię Piłkarską POGOŃ Świerzawa, która jest oficjalnym klubem partnerskim Zagłębia Lubin.
- Na pewno w klubie chcielibyśmy mieć wszystkie kategorie szkoleniowe w danych rocznikach, ale na to potrzeba dużych środków. Na cały klub od dzieci do dorosłych mamy zaledwie 40 tysięcy złotych gminnej dotacji plus to co uda nam się zdobyć od sponsorów. Łatwo nie jest, ale jak widać dajemy radę, bo Pogoń to jedna wielka rodzina – dodajeł prezes Jakub Jagiełło.
W Pogoni zauważana jest stopniowa zmiana pokoleniowa, ponieważ w zespole trenera Palucha znajduje się coraz więcej młodych zawodników wyszkolonych w Świerzawie. Być może nowe pokolenie będzie wkrótce decydowało o sukcesach i rozwoju klubu w następnych sezonach.
Jak sie najlepiej przkeonać o tym iż Pogoń rozwija się ? Po prostu korzystajac z ładnej pogody trzeba przyjść na mecz. Okazja nadarza sie już dzisiaj!
Zapraszamy na mecz: sobota 14 kwietnia
Pogoń Świerzawa – Gryf Gryfów Śląski