Pogoń kontra OZPN. Walczą o... życie!
ŚWIERZAWA. Walka o ligowe punkty w Pogoni Świerzawa ma miejsce nie tylko na trawiastym boisku, ale również przy zielonym stoliku. OZPN w Jeleniej Górze chce ukarać klub ze Świerzawy aż trzeba walkowerami za grę nieuprawnionego zawodnika. Dla klubu to ogromny cios w plecy, ponieważ wszystkie trzy mecze były wygrane i niezwykle cenne w kwestii utrzymania w klasie okręgowej. Zarząd klubu uważa, że taka kara jest niewspółmierna do winy i składa odwołanie od tej decyzji do Dolnośląskiej Komisji Odwoławczej przy DZPN.
W celu lepszego naświetlenia sprawy chcemy opisać szczegółowo całką sytuację. Otóż piłkarze Pogoni pokonali na wiosnę: Łużyce Lubań 1-2 Pogoń Świerzawa, 21 kwietnia, Pogoń Świerzawa 2-1 Stella Lubomierz 28 kwietnia, Pogoń Świerzawa 5-1, Sparta Zebrzydowa 1 maja. Niestety dla klubu ze Świerzawy okazało się, że w meczu z Łużycami za 4 żółte kartki powinien pauzować piłkarz Marcin Gajek, a zagrał w końcówce spotkania. Ta sprawa akurat może nie bulwersować, ot błąd popełnił klub, który przeoczył liczbę kartek. Pomyłki zdarzają się najlepszym (przykład Legia-Celtic i walkower dla Szkotów za grę Bartosza Bereszyńskiego w rewanżowym meczu el. Ligii Mistrzów).
Dziwić może jednak zachowanie OZPN, które po meczu z Łużycami nie poinformowało klubu o walkowerze. Zgodnie z § 39 ust. 21 Regulaminu rozgrywek DZPN:
W przypadku, gdy zawodnik otrzymał napomnienie powodujące dyskwalifikacje lub wykluczenie w wymiarze jednego bądź dwóch meczów, wystąpił w następnych zawodach, które w wyniku tego zostały zweryfikowane, jako walkower, orzeczona kara dyskwalifikacji jest uważana za nieodbytą i zawodnik taki nadal jest obowiązany do jej odbycia. W tym wypadku organ prowadzący rozgrywki jest zobowiązany do powiadomienia klubu o fakcie braku uprawnienia zawodnika w kolejnych zawodach, jako konsekwencji otrzymania ostrzeżenia lub wykluczenia.
oraz § 34 ust. 4: „Klub ukarany walkowerem zostaje powiadomiony o utracie punktów w ciągu 7 dni od daty podjęcia tej decyzji”
Klub ze Świerzawy utrzymuje, że po meczu z Łużycami nie otrzymał żadnej informacji pisemnej czy e-mailowej o przyznaniu walkowera, a co więcej w protokole pomeczowym nie ma żadnej informacji, że zawodnik Marcin Gajek nie mógł grać w tym meczu. Chyba żaden klub na świecie nie wystawiłby do gry zawodnika w kolejnych meczach wiedząc, że nie może zagrać, ponieważ klub otrzyma walkowery?! Co ciekawe OZPN w Jeleniej Górze wysłał pismo o karze 3 walkowerów i 200 zł do zapłaty dopiero... 17 maja. Dlaczego dopiero teraz piłkarski związek poinformował o walkowerach, a nie zrobił tego po pierwszym meczu?
Zarząd Klubu Pogoń Świerzawa, przy wsparciu kancelarii prawnej, złożył w tej sprawie odwołanie od orzeczenia OZPN Jelenia Góra do Dolnośląskiej Komisji Odwoławczej przy Dolnośląskim Związku Piłki Nożnej we Wrocławiu.
Co się stanie, jeżeli zarząd otrzyma negatywną odpowiedź? Obecnie klub (wg stanu na dzień 25 maja 2018 r.) po rozegranych 25 meczach ma 31 pkt. Kara -9 pkt. oznacza, że klub miałby 22 pkt. i w ligowej tabeli znajdzie się na 14 miejsce zagrożone spadkiem o klasę niżej. Kalendarz gier dla klubu nie napawa optymizmem, ponieważ pozostały Pogoni do końca mecze z liderami tabeli i derby z Orłem Wojcieszów, a marnym pocieszeniem jest walkower dla Świerzawy 3-0 za wycofanie się drużyny TS Parzyce. Wydaje się, że Pogoń powinna zostać ukarana tylko jednym walkowerem za pierwszy mecz z Łużycami Lubań. Ale czy te opinię podzieli DZPN we Wrocławiu?
Z ciekawością będziemy śledzić finał tej całej sprawy. Byłoby dużą stratą, gdyby tak zasłużony dla regionalnej piłki klub spadł do A-klasy albo znikł z piłkarskiej mapy Polski.