Przyszłość triumfatorem Pucharu Wójta
ROKITNICA. Hegemonia Przyszłości Prusice trwa w najlepsze. Banda Jana Skarbka po raz kolejny udowodniła, że w najbliższej okolicy nie ma sobie równych, dopisując do listy sukcesów triumf w turnieju o Puchar Wójta Gminy Złotoryja. Mimo sporych braków kadrowych, Przyszłość w wielkim finale pokonała po rzutach Huragan Nowa Wieś Złotoryjska, więc z pewnością o zwycięstwo było znacznie trudniej niż przed rokiem, kiedy to żaden z rywali nie potrafił postawić się późniejszemu mistrzowi. Niestety, do Rokitnicy nie dotarła ekipa Wilkowianki Wilków, która odczuwała chyba trudy wczorajszych zmagań podczas Tatra Cup.
Brak Wilkowianki sprawił, że o miejscu w finale decydował tylko jeden pojedynek pomiędzy Lechią Rokitnica i Huraganem Nowa Wieś Złotoryjska. Gospodarze nie zdołali uradować swoich kibiców i po porażce 1:3 mogli się szykować do boju o III miejsce, natomiast Huragan czekał na finałowego przeciwnika.
Zdecydowanym faworytem grupy B była Przyszłość Prusice, która w ostatnich latach zdominowała rozgrywki. Trener Jan Skarbek miał jednak spory ból głowy przy ustalaniu składu, ponieważ z różnych powodów zabrakło Michała Regulskiego, Macieja Kityka, Marcina Byliny, Patryka Skarbka oraz Adama Pałki, który formalnie nadal pozostaje graczem Przyszłości. Miejsce między słupkami musiał natomiast awaryjnie zająć Sławomir Bogucki, ostatni raz ubierający bramkarską bluzę ponad rok temu. Golkiper Przyszłości nie zapomniał jednak swojego fachu, bo po zakończeniu turnieju w jego ręce powędrowała nagroda dla najlepszego bramkarza rozgrywek.
Taka decyzja nie powinna dziwić, ponieważ Bogucki nie dał się pokonać ani razu. W fazie grupowej Przyszłość w pokonanym polu zostawiła Lubiatowiankę Lubiatów i Iskrę Jerzmanice Zdrój, oba mecze wygrywając 2:0. Podopieczni Jana Skarbka dołączyli tym samym do Huraganu Nowa Wieś Złotoryjska, natomiast w ostatnim pojedynku grupy B, Lubiatowianka toczyła walkę z Iskrą Jerzmanice Zdrój by zmierzyć się z gospodarzami w meczu o III miejsce. Minimalnie lepsza okazała się Lubiatowianka, wygrywając 1:0.
„Mały finał” miał jednostronny przebieg. Gospodarze z Rokitnicy nie mieli argumentów na pokonanie lubiatowian i przegrali aż 1:6, kończąc rozgrywki z dwiema porażkami.
W najważniejszym ze spotkań kibice goli się nie doczekali, więc zwycięzcę turnieju musiał wyłonić konkursów rzutów karnych. Te lepiej egzekwowali faworyci z Prusic, wygrywając 6:5 i dopisując do kolekcji kolejny triumf w zmaganiach o Puchar Wójta Gminy Złotoryja.
- Personalnie wyglądaliśmy zupełnie inaczej niż przed rokiem, zabrakło kilku podstawowych zawodników, musieliśmy dokooptować juniorów, ale wszystko ułożyło się po naszej myśli. Była to nasza pierwsza gra kontrolna, więc chyba nie było najgorzej – podsumował Jan Skarbek.
Wyniki:
Grupa A:
Lechia Rokitnica – Huragan Nowa Wieś Złotoryjska 1:3
Grupa B:
Przyszłość Prusice – Lubiatowianka Lubiatów 2:0
Przyszłość Prusice – Iskra Jerzmanice Zdrój 2:0
Lubiatowianka Lubiatów – Iskra Jerzmanice Zdrój 1:0
Mecz o III miejsce:
Lechia Rokitnica – Lubiatowianka Lubiatów 1:6
FINAŁ:
Przyszłość Prusice – Huragan Nowa Wieś Złotoryjska 0:0 (k. 6:5)
Najlepszy bramkarz: Sławomir Bogucki (Przyszłość)
Najlepszy strzelec: Janusz Madziała (Lubiatowianka), Rafał Tur (Przyszłość) – obaj po 3 gole.