Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

5 grupa B-klasy pod lupą

ZŁOTORYJA. Wczoraj pisaliśmy o III grupie legnickiej B-klasy, a dziś pod lupę weźmiemy V, gdzie również nie brakowało emocji. Pierwszym liderem została Iskra Jerzmanice Zdrój, która nie miała litości dla Sokoła Sokołowiec na jego terenie i zaaplikowała miejscowym aż siedem goli. Tuż za jej plecami są rezerwy Kuźni Jawor, które również siedmiokrotnie ustrzeliły bramkarza Rataja Paszowice, jednak dały sobie wbić jedną bramkę i mają minimalnie gorszy bilans od Iskry. Falstart zanotowały ekipy z Chełmca oraz Nowej Wsi Grodziskiej, uznające wyższość kolejno Platana Sichów oraz Lechii Rokitnica.

5 grupa B-klasy pod lupą

Grupa V rozpoczęła rozgrywki z wysokiego „C”, bo w dwóch najwcześniej rozgrywanych spotkaniach padło aż piętnaście goli.

Na czoło ligowej tabeli wysunęła się Iskra Jerzmanice Zdrój, która do Sokołowca jechała w roli faworyta, jednak chyba nawet najoptymistyczniej nastawieni kibice nie spodziewali się takiego pogromu. Iskra już w pierwszej połowie rozstrzygnęła losy rywalizacji, aplikując miejscowym pięć goli. W drugiej części spotkania dzieła zniszczenia dokończyli Grzegorz Zaremba oraz Tomasz Sułek, zapewniając tym samym swojej drużynie przewodnictwo w stawce. Sokół po rozegraniu całej kolejki jest natomiast jedynym zespołem bez choćby jednego zdobytego gola.
To właśnie jedno trafienie zadecydowało o pozycji lidera. Plasujące się za plecami Iskry rezerwy Kuźni Jawor również siedmiokrotnie trafiły do siatki swojego rywala, jednak Rataj Paszowice zdołał uratować honor i ostatecznie przegrał 1:7. Warto dodać, że gospodarze golkipera jaworzan pokonali już po kwadransie, kiedy wynik był sprawą otwartą. Na bramkę Marcina Szulca jaworska młodzież odpowiedziała jednak aż pięciokrotnie, rozpoczynając sezon w efektownym stylu.

Do małej niespodzianki doszło w Sichowie, gdzie miejscowy Platan podejmował Chełmy Chełmiec Piotrowice. W poprzednim sezonie niedzielni goście wygrali oba spotkania i zakończyli rozgrywki kilka pozycji wyżej od swoich rywali. Tym razem role się odwróciły i Platan był minimalnie lepszy. W pierwszej połowie wynik spotkania otworzył Mateusz Pielak, a niedługo po przerwie podwyższył Leszek Cholewiński. Chełmy tego dnia stać było tylko na jedno trafienie, które na swoim koncie zapisał Damian Szwaja.

Pojedynek Lubiatowianki Lubiatów z Huraganem Nowa Wieś Złotoryjska był starciem ekip przeniesionych z grupy III i po raz kolejny podopieczni Mariusza Stemplowskiego pokazali, że drużynie z Lubiatowa nie leżą. W poprzednim sezonie na inaugurację rundy wiosennej pokonali niedzielnych rywali na własnym terenie, a teraz zaczęli od remisu w Lubiatowie, choć niewykluczone, że miejscowi zdobyliby trzy punkty, gdyby kwadrans przed końcem Krystian Hardy nie obejrzał czerwonej kartki. W tym momencie lubiatowianie prowadzili 1:0, po golu Michała Sikory, ale kilka minut po wykluczeniu defensora gospodarzy do wyrównania doprowadził Grzegorz Baran, ustalając tym samym wynik meczu.

Zgoła odmienne nastroje panują po inauguracji u przedstawicieli gminy Pielgrzymka. Orzeł Wojcieszyn pod wodzą nowego trenera wykonał swoje zadanie, pokonując przed własną publicznością Tatrę Krzeniów. Choć Jarosław Konefał nie mógł jeszcze skorzystać ze wszystkich podstawowych zawodników, jego zespół nie zawiódł. Nie zawiódł również motor napędowy Orła – Bartłomiej Hajdun, który dwukrotnie pokonał Łukasza Gębala, w tym raz bezpośrednio z rzutu wolnego. Wynik meczu podwyższył imponujący formą w meczach sparingowych Krystian Pawluk. Honorowe trafienie dla „Piwoszy” zanotował natomiast sprowadzony z Sokoła Sokołowiec Józef Szlejski.

Na lepszy start liczono na pewno w Nowej Wsi Grodziskiej, choć wszyscy wiedzieli, że nie będzie łatwo, bo w Płomieniu trwa okres urlopowy, który odbił się na postawie zespołu. Gospodarze szybko objęli prowadzenie za sprawą Stanisława Rozmusza, lecz dysponująca szeroką ławką rezerwowych Lechia nie złożyła broni i za swoją ambicję została odpowiednio wynagrodzona. W

70. minucie do wyrównania doprowadził sprowadzony z Iskry Jerzmanice Zdrój Marcin Bachtowicz, a decydujący cios tuż przed końcem zadał Piotr Pałka.
Na inaugurację czeka jeszcze spadkowicz ze Snowidzy. Zjednoczeni w pierwszej kolejce pauzowali, natomiast w najbliższy weekend pojadą do „czerwonej latarni” z Sokołowca.

Sokół Sokołowiec – Iskra Jerzmanice Zdrój 0:7 (0:5)
Pieterek 10’, 45’, Biernacki 19’, 30’, Zaremba 42’, 60’, Sułek 82’

Rataj Paszowice – Kuźnia II Jawor 1:7 (1:4)
Szulc 15’ – Kielman 3’, Klasa 11’, 89’, Kuc 39’, Mężyk 41’, Szeliga 70’, 84’

Lubiatowianka Lubiatów – Huragan Nowa Wieś Złotoryjska 1:1 (0:0)
Sikora 55’ – Baran 83’

Platan Sichów – Chełmy Chełmiec Piotrowice 2:1 (1:0)
Pielak 14’, Cholewiński 50’ – Szwaja 61’

Orzeł Wojcieszyn – Tatra Krzeniów 3:1 (1:0)
Hajdun 21’, 47’, Pawluk 70’ – Szlejski 86’

Płomień Nowa Wieś Grodziska – Lechia Rokitnica 1:2 (1:0)
Rozmusz 18’ – Bachtowicz 70’, Pałka 85’

Zjednoczeni Snowidza - pauza

Powiązane wpisy