Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Orzeł bez strat, Lipa bez punktu (FOTO)

ZAGRODNO. Trzecia kolejka A-klasy przyniosła trzeci triumf Orła Zagrodno. Podopieczni Krzysztofa Kaliciaka zostawili dziś w pokonanym polu LZS Lipa, choć spotkanie było bardzo wyrównane. Żadna z ekip nie potrafiła przejąć kontroli nad meczem, ani stworzyć klarownych okazji do zdobycia gola. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie, a największym zagrożeniem po obu stronach barykady były uderzenia z dystansu. Gospodarze w tym sezonie imponują konsekwencją w defensywie, bo po trzech seriach gier pozostają jedynym zespołem bez straty gola. Z kolei Lipa poniosła w trzecim meczu trzecią ligową porażkę...

Orzeł bez strat, Lipa bez punktu (FOTO)

Przed spotkaniem doszło do sympatycznego akcentu, ponieważ w tygodniu poprzedzającym mecz czterdzieści lat skończył wieloletni zawodnik Orła, który w klubie z Zagrodna jest już od dwudziestu czterech sezonów! Żywej legendzie zespołu wręczono pamiątkową statuetkę oraz zdjęcie, a chwilę później rozpoczęto ligową młóckę.

Od początku spotkania obie ekipy wzajemnie się badały, grając często z pominięciem drugiej linii.

Na pewno zawodnikom nie można było odmówić ambicji, ale defensywy Orła i Lipy spisywały się bez zarzutu, mocno komplikując życie napastnikom. Kibice coraz częściej oglądali uderzenia z dystansu, jednak one również nie przynosiły efektów. W 20. minucie Bartłomiej Bielecki posłał idealne długie podanie na wolne pole, do piłki dopadł Dawid Graczyk i uderzeniem z powietrza w kierunku dalszego słupka pokonał Damiana Psonaka otwierając wynik spotkania. Chwilę wcześniej Bielecki był blisko wpisania się na listę strzelców, ale z rzutu wolnego uderzył tuż obok słupka. Swoją próbę miał również Mariusz Miklas, lecz i on nieznacznie się pomylił. Po stronie gości próbował kapitan – Łukasz Jakimko, próbował Tomasz Cichoń, jednak wynik nie do przerwy nie uległ zmianie.

Po zmianie stron Lipa nadal szukała swoich okazji po uderzeniach zza pola karnego, ale Przemysław Radkowski odbijał lub łapał piłki posyłane w kierunku jego bramki. Orzeł mimo braku Grzegorza Sokołowskiego potrafił przekuć na sytuacje stałe fragmenty gry. Po jednym z nich poprzeczkę obił Szymon Kaliciak. Golkipera Orła próbował zaskoczyć Adrian Murzyn, który potężnie kropnął z dużej odległości, lecz futbolówka zmierzała w sam środek bramki i Radkowski pewnie ją złapał. Gospodarze nieco lepiej znieśli trudy spotkania, bo w końcówce ich przewaga się uwydatniła. Najpierw piłka kolejny raz ostemplowała poprzeczkę bramki Psonaka, zaraz bramkarz Lipy z trudem obronił uderzenie Bartłomieja Bieleckiego, a w doliczonym czasie skapitulował. Damian Kroczak wypuścił w bój Michała Kaliciaka, napastnik Orła minął golkipera, który ratował się faulem i sędzia podyktował rzut karny. Do „wapna” podszedł sam poszkodowany i pewnym uderzeniem ustalił wynik meczu.

Orzeł Zagrodno – LZS Lipa 2:0 (1:0)
Graczyk 20’, M. Kaliciak 90+1’ (k)
Orzeł: Radkowski – Zielonka, Ł. Bielecki, Karasiński, B. Bielecki, Miklas (70. Gut), Graczyk (56. Baranowski), Kroczak, Sz. Kaliciak, Markiewicz, M. Kaliciak
Lipa: Psonak – Kozubski, Murzyn, Cichoń, Stańczak, Dobras (75. Brejniak), Majda, Krosnowski, Kleszcz, Jakimko, Mynarski

{gallery}galeria/sport/26-08-18-Orzel-Zagrodno-LZS-Lipa-fot-dawid-graczyk{/gallery}

Powiązane wpisy