Orzeł utonął w nurcie Skorej (FOTO)
ZAGRODNO. Derby gminy Zagrodno po raz kolejny padły łupem Skory Jadwisin. Zespół Dariusza Gindy pokonał Orła na jego terenie, przerywając tym samym zwycięską serię gospodarzy. Dzięki zgarnięciu pełnej puli, Skora wskoczyła na najniższy stopień podium, wyprzedzając swoich dzisiejszych rywali. Goście wygraną zawdzięczają bardzo udanej pierwszej połowie, w której zdobyli wszystkie trzy gole, tracąc zaledwie jednego.
Pierwsze minuty należały do gości, grających zdecydowanie spokojniej, jednak z gola cieszyli się miejscowi. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niezdecydowanie bramkarza Skory wykorzystał Grzegorz Sokołowski i główką umieścił piłkę w bramce. Przyjezdni odpowiedzieli w 22. minucie. Atak prawym skrzydłem przeprowadził Paweł Mirek, zagrał w pole karne do Tomasza Hyskiego, którego pierwszy strzał zdołał jeszcze odbić Przemysław Radkowski, ale przy dobitce był już bezradny. Skora zyskała optyczną przewagę, grając najczęściej z pominięciem drugiej linii, co skutkowało wieloma pojedynkami między Marcinem Kulikiem i Grzegorzem Sokołowskim. Napastnik nie miał łatwego życia, ale po podaniu spod linii końcowej Marcina Hyskiego został podcięty w polu karnym, co poskutkowało „wapnem” dla gości. Do piłki podszedł sam poszkodowany i strzałem w środek bramki zapewnił Skorze prowadzenie. Przed przerwą zespół Dariusza Gindy wyprowadził jeszcze jeden cios. Tym razem do siatki trafił Jarosław Kulik, wykorzystując błąd Radkowskiego i zaskakując go uderzeniem z rzutu wolnego.
Po zmianie stron Orzeł wyglądał dużo lepiej, jednak w pierwszych minutach nie potrafił zagrozić bramce Kamila Czajkowskiego. Goście nie mieli takich problemów, jednak zawodziła ich skuteczność, bo Paweł Mirek dwa razy uderzył na wiwat, a Marcin Kulik próbując przeciąć uderzenie Łukasza Włoczyka, posłał piłkę nad poprzeczką. Po niespełna godzinie gry Orzeł miał kolejny stały fragment gry i po raz drugi przekuł go na gola. Łukasz Bielecki dośrodkował z rzutu wolnego, a nieoceniony Sokołowski celnym strzałem głową zmniejszył straty. Kilka chwil później miejscowi powinni doprowadzić do remisu, bo Michał Kaliciak podał spod linii końcowej do Daniela Markiewicza, lecz ten mając przed sobą niemal całą bramkę, głową strzelił prosto w Czajkowskiego. Skora z rzutów wolnych szukała uderzeń, a po jednym z nich interweniować musiał Radkowski, który na raty złapał piłkę. Orzeł stworzył jeszcze jedną okazję, po podaniu na wolne pole Krzysztofa Zielonki z powietrza uderzał Kaliciak, ale czujnie w bramce interweniował Czajkowski. W doliczonym czasie gry z dystansu przymierzył jeszcze Tomasz Hyski, lecz wynik nie uległ już zmianie i Skora kolejny raz wygrała gminne derby.
Orzeł Zagrodno – Skora Jadwisin 2:3 (1:3)
Sokołowski 9’, 58’ – T. Hyski 22’, M. Kulik 36’ (k), J. Kulik 39’
Orzeł: Radkowski – Zielonka, Sokołowski, B. Bielecki, Karasiński, Ł. Bielecki, Sz. Kaliciak, Graczyk (55. K. Kroczak), D. Kroczak, Markiewicz, M. Kaliciak
Skora: Czajkowski – W. Kulik, Ginda, Bajkowski, S. Sokołowski, J. Kulik, Włoczyk, M. Hyski, Mirek (88. Sz. Sokołowski), M. Kulik, T. Hyski
{gallery}galeria/sport/23-09-18-Orzel-Zagrodno-Skora-Jadwisin-fot-dawid-graczyk{/gallery}
