Orzeł wrócił na drogę zwycięstw (FOTO)
WILKÓW. Po pierwszej w tym sezonie porażce, Orzeł Zagrodno wrócił na właściwe tory. Dziś zespół Krzysztofa Kaliciaka pokonał Wilkowiankę Wilków na jej terenie 4:1, choć do przerwy kibice nie obejrzeli ani jednego gola. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero po zmianie stron, a gospodarzom na osłodę pozostało honorowe trafienie Macieja Ostapiuka, który popisał się bardzo ładnym uderzeniem pod poprzeczkę, w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry.
Pierwsza połowa nie należała do najciekawszych. Wilkowianka miała przewagę w posiadaniu piłki, ale Orzeł dobrze się bronił i wyprowadzał groźne kontry. Dwie najciekawsze akcje gości finalizował Szymon Kaliciak, który najpierw po indywidualnej akcji uderzył nieznacznie obok bramki, a chwilę później po szybkiej wymianie podań z Damianem Kroczakiem, jego próbę nogą odbił Marek Łukawski. Wilkowianka najwięcej zamieszania pod bramką Marcina Toczka sprawiła po dalekim wrzucie z autu, gdy w piłkę nie trafił jeden z defensorów i sytuację musiał ratować Daniel Markiewicz.
Po zmianie stron okazji było znacznie więcej. Jako pierwsi do siatki mogli trafić gospodarze, ale techniczny strzał Pawła Stafisza chybił celu. Orzeł odpowiedział golem. Szymon Kaliciak podaniem „w uliczkę” uruchomił Kamila Kroczaka, a ten mając przed sobą tylko Łukawskiego, otworzył wynik meczu. Dziesięć minut później było już 2:0. Po zagraniu ręką w polu karnym sędzia wskazał na „wapno”, a z jedenastu metrów nie pomylił się Michał Kaliciak. Orzeł lepiej znosił trudy spotkania pod względem kondycyjnym, czego efektem była optyczna przewaga gości. Kwadrans przed końcem Wilkowianka straciła nadzieję na korzystny wynik, bo po efektownej indywidualnej akcji Damiana Kroczaka, z bliska formalności dopełnił Kamil Kroczak. Zespół Krzysztofa Kaliciaka nie zamierzał na tym poprzestać i chwilę później było już 4:0. Tym razem Grzegorz Sokołowski dobił swój własny strzał, pokonując Łukawskiego. Miejscowi starali się zmniejszyć rozmiary porażki, dopinając swego tuż przed końcem spotkania. Paweł Stafisz zagrał przed pole karne do Macieja Ostapiuka, a ten bardzo ładnym strzałem pod poprzeczkę zdobył honorowego gola.
Wilkowianka Wilków – Orzeł Zagrodno 1:4 (0:0)
Ostapiuk 90’ – K. Kroczak 52’, 76’, M. Kaliciak 62’ (k), Sokołowski 80’
Wilkowianka: Łukawski – Głowacki, T. Maciejski (46. Nowicki), M. Maciejski (76. Termyna), Obolewicz, Parański, Stachowski (80. Ostapiuk), Stafisz, Woch, Zagrobelny (85. Kramek), Żaczkowski (83. Łabaj).
Orzeł: Toczek – Zielonka, B. Bielecki, Sokołowski, Karasiński, Ł. Bielecki, Markiewicz (68. Gut), Sz. Kaliciak (76. Baranowski), D. Kroczak, K. Kroczak, M. Kaliciak (75. Graczyk).
{gallery}galeria/sport/29-09-18-wilkowianka-wilkow-orzel-zagrodno-fot-dawid-graczyk{/gallery}