Grali o Puchar Wójta (FOTO)
WILKÓW. Rozpoczęty wczoraj turniej o Puchar Wójta gminy Złotoryja połączony z obchodami 60- lecia Wilkowianki Wilków przyniósł małą niespodziankę. O ile broniąca tytułu i uznawana za faworyta do triumfu Przyszłość Prusice pewnie awansowała do finału, to gospodarze w fazie grupowej zdobyli jedno „oczko”, co oznacza, że podobnie jak w ubiegłym roku, podopieczni Jana Skarbka o złoto zagrają z Huraganem Nowa Wieś Złotoryjska.
Po wejściu na pełen uroku obiekt Wilkowianki od razu w oczy rzucała się kapitalnie przygotowana murawa, która zachęcała do gry w piłkę. Zanim jednak zawodnicy rozpoczęli rywalizację, na miejscowym Orliku zorganizowano turniej dzikich drużyn i zmagania w konkurencjach piłkarskich, podobnych do tych znanych z programu „Turbokozak”.
Oficjalne otwarcie rozgrywek nastąpiło o godzinie 15, po przemowie wójta Gminy Złotoryja – Jana Tymczyszyna, notabene zawodnika Lubiatowianki Lubiatów. Niestety, rywale, którym kilka chwil wcześniej gratulował awansu do klasy Okręgowej nie mieli litości dla wójta, bo już po kilku minutach Rafał Tur otworzył wynik meczu celną główką, a moment później po rzucie karnym podwyższył na 2:0. Ostatecznie Przyszłość bez najmniejszych problemów wygrała aż 8:0 i czekała na dalszy rozwój wydarzeń.
W drugim spotkaniu Iskra Jerzmanice Zdrój pokonała Lubiatowiankę 4:0 i stało się jasne, że ostatni mecz tej grupy zadecyduje o awansie do finału. Niespodzianki nie było, bo Przyszłość zwyciężyła 2:0.
W grupie B bardzo gościnni okazali się gospodarze, najpierw przegrywając 1:0 z Huraganem Nowa Wieś Złotoryjska, a na zakończenie zmagań grupowych dzieląc się punktami z Lechią Rokitnica. Wicemistrz B-klasy w międzyczasie pokonał Lechię 2:1, co oznacza, że podobnie jak przed rokiem będzie mógł wystąpić w finale.
Wówczas Huragan przegrał z Przyszłością po rzutach karnych.
Po pierwszym dniu zmagań w klasyfikacji strzelców przewodzi Rafał Tur, autor czterech goli, a za jego plecami są koledzy z zespołu – Paweł Bylina i Marcin Bylina oraz finałowy rywal – Tomasz Krawczykowski. Cała trójka zdobyła po dwie bramki, jednak dobra dyspozycja w finale może pozwolić im na zgarnięcie statuetki, ponieważ wieść gminna niesie, że Tur, podobnie jak bramkarz Damian Durachta, będzie dziś niedostępny.
Trener Jan Skarbek będzie mógł za to skorzystać z innego tercetu, którego wczoraj nie oglądaliśmy na stadionie w Wilkowie. Dziś do składu Przyszłości wracają Krystian i Patryk Skarbek oraz Adrian Sojka.
Wyniki:
Grupa A:
Przyszłość Prusice – Lubiatowianka Lubiatów 8:0
Lubiatowianka – Lubiatów – Iskra Jerzmanice Zdrój 0:4
Iskra Jerzmanice Zdrój – Przyszłosć Prusice 0:2
1. Przyszłość 6pkt
2. Iskra 3pkt
3. Lubiatowianka 0pkt
Grupa B:
Wilkowianka Wilków – Huragan Nowa Wieś Złotoryjska 0:1
Huragan Nowa Wieś Złotoryjska – Lechia Rokitnica 2:1
Lechia Rokitnica – Wilkowianka Wilków 1:1
1. Huragan 6pkt
2. Lechia 3pkt
3. Wilkowianka 3pkt
Niedzielne mecze:
Lechia Rokitnica – Iskra Jerzmanice Zdrój – o III miejsce
Przyszłość Prusice – Huragan Nowa Wieś Złotoryjska - FINAŁ
{gallery}galeria/sport/30-06-19-turniej-o-Puchar-Wojta-gminy-Zlotoryja-fot-dawid-graczyk{/gallery}
