Transfery beniaminka przed "meczem pokoleń"
WOJCIESZYN. Długo wyczekiwany w Wojcieszynie awans pociągnął za sobą kilka ciekawych transferów. Na razie Orzeł robi zakupy za miedzą – w Pielgrzymce, skąd pozyskał już dwóch graczy, a o trzeciego nadal walczy. Dodatkowo trener Jarosław Konefał dostał zapewnienie od kolejnego duetu, zapowiadającego swój powrót do Orła. Szkoleniowiec nie ukrywał, że chciał wzmocnić każdą formację, a szczególnie zależało mu na dokooptowaniu do drużyny zawodników ogranych w A-klasie i chyba już dziś może odtrąbić sukces, bo w nowym sezonie w Wojcieszynie występować będą Dominik Kaleta oraz Kamil Piszczałka.
Po zgłoszeniu się Fenixa Pielgrzymka do rozgrywek B-klasy, niemal pewne było odejście kilku graczy. Dominik Kaleta był mocno kuszony przez Wilkowiankę Wilków i nawet wstępnie zapowiedział chęć gry w zespole Łukasza Stachowskiego, lecz ostatecznie zdecydował się na Orła, z którym trenował już w przerwie zimowej.
Jarosław Konefał nie ukrywa radości z transferów, ponieważ chciał wzmocnić każdą z trzech formacji, a Kaleta przez lata w Pielgrzymce występował właściwie w każdej części boiska.
- Liczyłem na wzmocnienie defensywy, drugiej linii i ataku. Na dzień dzisiejszy mamy pomocnika oraz zawodnika, który może zagrać na każdej pozycji w środkowej strefie boiska. Staramy się również o obrońcę – ocenił szkoleniowiec.
Kamil Piszczałka w Fenixie występował głównie po lewej stronie, gdzie dobrze radził sobie zarówno jako skrzydłowy jak i obrońca. Kaleta natomiast pełnił rolę środkowego obrońcy, rozgrywającego, napastnika czy skrzydłowego. Tak uniwersalni gracze z pewnością będą sporym wzmocnieniem dla beniaminka.
Dodatkowo Orzeł stara się o Andrzeja Muczynia, mającego wzmocnić rywalizację w defensywie.
Trenera cieszą również wieści od dwóch innych zawodników – Dawida Matuszaka i Jacka Sabadacha. Pierwszy z nich kilka sezonów temu był podstawowym bramkarzem, lecz teraz zapowiedział powrót oraz rywalizację z Krzysztofem Piotrowskim o miejsce między słupkami wojcieszyńskiej bramki. Sabadach natomiast zmienił Wojcieszyn na Pielgrzymkę, ale po wyleczeniu kontuzji ma wrócić na stare śmieci.
W Orle liczyli również na powrót z wypożyczenia Macieja Grudnia, który w poprzednim sezonie grał dla Orlika Okmiany. Mimo zapewnień samego zawodnika, ten rozpoczął przygotowania do zbliżającej się kampanii w Orliku, występując w meczu kontrolnym z Orłem Zagrodno.
Sen z powiek szkoleniowca mogą spędzać dwie inne informacje. W nieco mniejszym wymiarze do dyspozycji Jarosława Konefała będzie Krzystof Ryter, który świetnie wprowadził się do zespołu w sezonie mistrzowskim, a z powodu wyjazdu za granicę, wypadł Dawid Słoński.
Pierwsza okazja do obejrzenia w akcji nowych nabytków Orła nadarzy się już w najbliższą sobotę, kiedy to beniaminek zagra mecz kontrolny z Przyszłością Prusice. Sparing będzie częścią imprezy „Mecz Pokoleń”, organizowaną przez klub i Radnego Krzysztofa Sabadacha.
Po spotkaniu z Przyszłością przyjdzie czas na podziękowanie osobom zaangażowanym w niewątpliwy sukces Orła, a następnie zostanie rozegrany pokazowy mecz pokoleń, w którym obecni zawodnicy zmierzą się z byłymi gwiazdami klubu.
Mecz pokoleń – 27.07
15:00 Orzeł Wojcieszyn – Przyszłość Prusice
16:45 podziękowania dla działaczy i osób wspierających Orła Wojcieszyn
17:00 Mecz Pokoleń