Renesans Olimpii
OLSZANICA. Dwa tygodnie później niż reszta, do piłkarskiej rywalizacji dołączają przedstawiciele B-klasy. Na najniższym szczeblu zapowiada się ciekawy sezon, bo spadło kilka cenionych przed laty ekip, a kilka zespołów reaktywowano. Do tego pierwszego grona należy zaliczyć Fenix Pielgrzymka, natomiast w drugiej grupie z pewnością znajduje się Olimpia Olszanica. Los skojarzył drużyny z sąsiednich gmin już w pierwszej kolejce, a na papierze faworytem zdają się być gospodarze z Olszanicy, którzy po ponownym założeniu drużyny seniorskiej, sprowadzili graczy stanowiących o sile Olimpii kilka lat temu.
Parę sezonów temu obie ekipy z powodzeniem rywalizowały szczebel wyżej, jednak kiepskie zarządzanie sprawiło, że Fenix stanął nad przepaścią, co poskutkowało zgłoszeniem zespołu do B-klasy, natomiast Olimpia na dwa lata całkiem zniknęła z piłkarskiej mapy regionu.
W Olszanicy na szczęście zostawiono zespół juniorski, który nabierał doświadczenia i ogłady, tworząc podwaliny pod obecnie budowaną drużynę. Od jakiegoś czasu można było usłyszeć wieści informujące o chęci reaktywowania Olimpii i pierwsze kroki poczyniono w zimie, rozpoczynając od wyboru nowego prezesa, którym został Stanisław Rozmusz.
- Na pewno nie jest to zasługa jednej osoby. Każdy myślał o Olimpii, każdy dał coś od siebie, a ja po prostu stanąłem na czele tego zespołu. Doszliśmy do wniosku, że jest sporo zawodników z Olszanicy, którzy grają po okolicznych klubach, do tego mamy juniorów, więc dlaczego mielibyśmy nie spróbować reaktywacji naszej drużyny? Cel się udał, w niedzielę gramy pierwszy mecz ligowy, a o zespole młodzieżowym również nie zapominamy, bo to przyszłość tego klubu – przybliżył kulisy odbudowy Olimpii jej nowy sternik.
Patrząc na personalia klubu z Olszanicy, nie widać przeszkód by ten nie włączył się nawet do walki o awans. Po rozwiązaniu drużyny, większość zawodników zasiliła okoliczne zespoły, jednak teraz wszyscy się zmobilizowali i wrócili do Olimpii. Spora kolonia, na czele ze Stanisławem Rozmuszem, Piotrem Olechowskim, Tomaszem Pisarskim czy Kamilem Marszałem wróciła z Płomienia Nowa Wieś Grodziska, po kilku latach przerwy na grę w Skorze Jadwisin barwy Olimpii znów ma przywdziewać Tomasz Hyski, a do macierzystego klubu postanowił również wrócić Krzysztof Lisowski, ostatnio reprezentujący czwartoligowy BKS Bolesławiec. Jeśli do tego grona dodamy Marcina Kobeluszczyka z przeszłością w GKS-ie Warta Bolesławiecka czy GKS-ie iwiny, Dawida Tłumaka z Albatrosa Jaśkowice i spore grono miejscowych graczy, którzy po zawieszeniu Olimpii mieli dłuższą przerwę od futbolu, to robi się naprawdę ciekawy zespół.
- Naszym celem było reaktywowanie tego klubu. Zebranie przynajmniej piętnastu chętnych chłopaków i stworzenie drużyny, która będzie reprezentować naszą miejscowość. To się udało, zarejestrowaliśmy blisko trzydziestu zawodników, a pierwsze mecze dadzą odpowiedź o, co będziemy walczyć na boisku – powiedział Rozmusz.
Na inaugurację Olimpii przyjdzie zagrać z innym klubem, który ostatnimi czasy borykał się z problemami - Fenixem Pielgrzymka. Dużo mówiono o fuzji z rezerwami Górnika Złotoryja, istniało ryzyko całkowitego zawieszenia zespołu, ale ostatecznie w Pielgrzymce postanowili zrezygnować z gry w A-klasie i zgłosili klub do rywalizacji na najniższym szczeblu. W Fenixie doszło do sporych zmian, bo klub opuściła zdecydowana większość zawodników, a kadrę oparto na doświadczonych zawodnikach, którzy kilka lat temu reprezentowali zespoły z tutejszej gminy.
- Fenix zawsze był dla nas ciężkim przeciwnikiem i podchodzimy do tego meczu z nastawieniem, że teraz też tak będzie. Sporo mówi się o ich problemach, o odejściu kilku zawodników, ale my nie patrzymy na rywali, tylko na siebie. Skupiamy się na budowie swojej drużyny, zebrała nam się tutaj fajna paczka i oczekujemy startu rozgrywek – zakończył prezes Olimpii.
Olimpia Olszanica – Fenix Pielgrzymka
01.09.2019
godzina 11:00