Faworyt nie zawiódł (FOTO)
ZAGRODNO. Dzisiejsze starcie pomiędzy Orłem Zagrodno i Burzą Gołaczów miało swojego wyraźnego faworyta, który nie zawiódł. Choć gospodarze z Zagrodna nie zagrali porywającego meczu, to wygrali pewnie i zasłużenie, pozwalając Burzy na zdobycie tylko jednego gola, a samemu zdobywając ich pięć. Wygrana nie pozwoliła podopiecznym Krzysztofa Kaliciaka na awans w ligowej tabeli i Orzeł nadal jest szósty, natomiast Burza osunęła się na przedostatnie miejsce po niespodziewanym zwycięstwie Płomienia Michów w Wojcieszynie.
Pierwsza połowa dla postronnego kibica nie była zbyt ciekawa, bo wszystko, co interesujące ograniczyło się w niej do… dwóch akcji. Pierwsza miała miejsce już w 4. minucie kiedy to Szymon Kaliciak wyłuskał piłkę pod linię końcową, dośrodkował w pole karne, a Kamil Kroczak celną główką dał Orłowi prowadzenie, natomiast na drugi wart odnotowania atak trzeba było poczekać ponad pół godziny, bo wówczas skrzydłowy gospodarzy do asysty dorzucił gola, oddając silny strzał pod poprzeczkę zza „szesnastki”.
W drugiej połowie poziom emocji zdecydowanie wzrósł, a pierwszy gol, autorstwa Daniela Markiewicza padł po… minucie. Wysoko prowadzący gospodarze nie zamierzali na tym poprzestawać i przekuwali swoją przewagę na kolejne okazje, jednak piłka w siatce Kamila Czajkowskiego wylądowała tylko dwukrotnie. Najpierw po podaniu z głębi pola Krystiana Guta, w sytuacji sam na sam z golkiperem podwyższył Szymon Kaliciak, a zaledwie minutę później gospodarze przeprowadzili efektowną akcję, w której piłka krążyła jak po sznurku i skrzydłowy z najbliższej odległości trafił do pustej bramki, kompletując tym samym hat- tricka.
Wprowadzony na boisko w drugiej części spotkania Dawid Mucha w ostatnich dwóch kwadrans również nie mógł narzekać na nudę, bo kilkukrotnie przyszło mu ratować swój zespół z opresji. Przyjezdni mieli kilka świetnych okazji, jednak golkiper świetnie wywiązywał się ze swoich obowiązków. Skapitulował tylko raz, w 72. minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do zbyt krótko wybitej piłki dopadł Arkadiusz Szpanek i zdobył honorowego gola dla Burzy.
Orzeł Zagrodno – Burza Gołaczów 5:1 (2:0)
K. Kroczak 4’, Kaliciak 36’, 57’, 58’, Markiewicz 47’ – Szpanek 72’
Orzeł: Radkowski (46. Mucha) – B. Bielecki, Słoński (46. Graczyk), Sz. Kaliciak, K. Kroczak (55. Miklas), Kuboń (46. Zielonka), Gut, Markiewicz (55. Baranowski), D. Kroczak, Ł. Bielecki, Hardy (56. Magnowski)
Burza: Czajkowski – Kądziołka, Bajkowski, Bieliński, Kawecki (23. Wądzyński), Piasecki (62. Fejdasz), Gładun, Grudzień, Szpanek, Rychliński, Ciesielski.
Fot. Dawid Graczyk
{gallery}galeria/sport/06-10-19-Orzel-Zagrodno-Burza-Golaczow-fot-dawid-graczyk{/gallery}