Postrzelali do Nowego Kościoła. Meczycho! (FOTO)
ZŁOTORYJA. Kibice, którzy wybrali się na dzisiejszy mecz pomiędzy rezerwami Górnika Złotoryja i LZS-em Nowy Kościół nie mieli prawa narzekać. Osiem goli, masa okazji pod obiema bramkami, sytuacja zmieniająca się jak w kalejdoskopie, a to wszystko zwieńczone czterema trafieniami w odstępie jedenastu minut Jakuba Radkiewicza, zapewniającymi złotoryjanom trzy punkty. Dzięki tej wygranej Górnik pozostał za plecami pauzującej w tym tygodniu Chojnowianki Chojnów, natomiast zespół z Nowego Kościoła mimo ambitnej postawy nadal ma na koncie dziewięć „oczek”, co daje dopiero dziesiąte miejsce.
Zdecydowanym faworytem byli gospodarze, którzy oprócz sporej przewagi w ligowej tabeli mieli wsparcie zawodników pierwszego zespołu. Tomasz Serweciński, Dawid Kufel czy Mateusz Poparda nazbierali trochę minut w trwającym sezonie IV ligi, więc ich pomoc w rezerwach okazała się bardzo przydatna, bo już na samym początku meczu pierwszy z wymienionego tria otworzył wynik spotkania.
Złotoryjanie mogli rozstrzygnąć losy rywalizacji w dwóch pierwszych kwadransach, ponieważ w 12. minucie Dawid Kostrzewa ładnie przymierzył z powietrza podwyższając prowadzenie, a broniący dostępu do bramki gości Mateusz Ochab nie mógł narzekać na brak pracy. Swoje szanse mieli Dawid Kufel, Gracjan Wójcik, Michał Pinczyński oraz dwukrotnie Dawid Kostrzewa, jednak albo dobrze interweniował golkiper, albo zawodnicy Górnika pudłowali. Goście ocknęli się po półgodzinie gry, kiedy to ładny przerzut minął obronę złotoryjan, ale z próbą Krzysztofa Górnego poradził sobie Mariusz Wójcik. Moment później golkiperowi gospodarzy dopisało szczęście, bo piłka po technicznym strzale z rzutu wolnego Jarosława Feli trafiła w poprzeczkę i wyszła w pole gry. Trzecia próba przyjezdnych przyniosła wreszcie upragnionego gola. Po szybkim wznowieniu ze stałego fragmentu futbolówka trafiła pod nogi Mateusza Proszowskiego, który w sytuacji sam na sam z Wójcikiem pewnie trafił do siatki.
Zawodnicy z Nowego Kościoła poczuli krew, bo choć po zmianie stron to Górnik zaatakował jako pierwszy, goście zdołali wyjść z opresji obronną ręką i zaledwie trzy minuty po wznowieniu gry doprowadzili do wyrównania! Autorem gola na wagę remisu był Patryk Szydziak, który idealnym płaskim strzałem przy samym słupku nie dał szans Mariuszowi Wójcikowi. Niewiele brakło, by przyjezdni wyszli nawet na prowadzenie, jednak po dobrej wymianie podań, Fela przegrał pojedynek z golkiperem Górnika. Okazje gości podziałały na złotoryjan jak kubeł zimnej wody, bo ostatnie pół godziny gry należało już do nich. Najpierw świetną okazję po podaniu Marcina Bigosa zaprzepaścił Łukasz Głodowski, a kilkadziesiąt sekund później uderzenie Jakuba Radkiewicza trafiło w słupek.
Wprowadzony w przerwie napastnik nie załamał się niepowodzeniem, zostając bohaterem Górnika. Radkiewicz w ciągu jedenastu minut czterokrotnie pokonał Ochaba, zapewniając swojemu zespołowi komplet punktów. Pierwsze z trafienie zapisał na swoim koncie po bardzo dobrym podaniu Gracjana Wójcika i zgraniu piłki przez Bigosa, przy drugim skorzystał z kiksu kolegi z zespołu, ponieważ Marcin Bigos z bliska nie trafił do bramki, lecz futbolówka wróciła do dośrodkowującego Radkiewicza, który skierował ją do siatki, a hat- tricka skompletował wykorzystując zbyt krótkie wybicie jednego z obrońców i precyzyjnym strzałem przy słupku odbierając gościom nadzieję na korzystny rezultat. Młody napastnik dzieła zniszczenia dopełnił w 83. minucie, ze stoickim spokojem wykorzystując podanie Michała Pinczyńskiego, a kilka chwil później przy akompaniamencie braw opuścił plac gry. W końcówce spotkania okazję do ustalenia wyniku miał jeszcze Marcin Bigos, lecz będą oko w oko z bramkarzem przegrał pojedynek i rezerwy Górnika ostatecznie pokonały LZS Nowy Kościół 6:2.
Górnik II Złotoryja – LZS Nowy Kościół 6:2 (2:1)
Serweciński 3’, Kostrzewa 12’, Radkiewicz 72’, 74’, 78’, 83’ – Proszowski 35’, Szydziak 73’
Górnik: M. Wójcik – M. Czaja, Franczak (80. Ostręga), S. Czaja, Kostrzewa, Kufel (46. Głodowski), Noga (56. Bigos), Pinczyński (86. Drzewiecki), Poparda (46. Radkiewicz) (83. Kobza), Serweciński, G. Wójcik
Nowy Kościół: Ochab – Bober, Fela, Górny (80. Lontzek), Kędzierski (46. Wiecheć), Kozina (73. Jokiel), Proszowski, J. Sawiński, Szydziak, Ł. Sawiński, Uroda (80. Wydrych).
Fot. Dawid Graczyk
{gallery}galeria/sport/13-10-19-Gornik-II-Zlotoryja-LZS-Nowy-Kosciol-fot-dawid-graczyk{/gallery}