Charytatywne granie czeka Przyszłość
PRUSICE. Korzystając z opóźnionej inauguracji rundy wiosennej, reprezentanci Przyszłości podejmą się organizacji turnieju charytatywnego, a zebrane podczas niego pieniądze, zostaną przekazane na leczenie Pani Małgorzaty Hupental – mieszkanki Prusic i mamy jednego z zawodników miejscowego klubu. Działacze roznoszą aktualnie zaproszenia, choć już dziś wiadomo, że na boisku Przyszłości będzie ciekawie, ponieważ swoje zespoły mają wystawić między innymi druhowie z miejscowej OSP, byli zawodnicy klubu czy jego sympatycy. Oprócz emocji sportowych, nie zabraknie innych atrakcji, bo dla zebranych zaśpiewają zespoły ludowe – Złota Leszczyna i Fudżijamki, a swoją pomoc oferują również twórcy rękodzieła, których sprzedaż mogłaby dodatkowo pomóc Pani Małgorzacie.
- Jak tak dalej pójdzie, to będziemy musieli zacząć imprezę od rana, albo zastanowimy się nad dwudniowym turniejem – żartuje Paweł Piątek, prezes Przyszłości.
Jego entuzjazm nie może dziwić, bo odkąd informacja o całym przedsięwzięciu poszła w eter, lokalna społeczność szuka sposobów by wesprzeć chorą na stwardnienie rozsiane Panią Małgorzatę Hupental. Na dzień dzisiejszy, dzięki zaangażowaniu córki Pani Małgorzaty, do Prusic zawitają dwa zespoły ludowe z okolic, czyli Fudżijamki z Proboszczowa oraz Złota Leszczyna. Dodatkowo ludzie proponują wykonanie rękodzieł, których sprzedaż dodatkowo zwiększy uzyskany podczas imprezy dochód.
- Takiej imprezy jeszcze u nas nie było i w sumie jest to swego rodzaju niewiadoma, chociaż dotychczasowy odzew jest bardzo pozytywny. W turnieju piłkarskim zapowiadają się ciekawe składy, bo choć jesteśmy na etapie roznoszenia zaproszeń, to kilka lokalnych perełek mamy już na swojej liście – zachęcił Paweł Piątek.
Kogo więc zobaczymy na zielonej murawie? O sile miejscowych strażaków na pewno będą stanowić gracze Przyszłości na czele z Maciejem Kitykiem, Michałem Regulskim, Adrianem Sojką czy graczami przed laty reprezentującymi przedstawiciela klasy Okręgowej. Jeszcze ciekawszą kadrę mogą zebrać oldboje, bo Jana Skarbka, Andrzeja Adaszka, Sławomira Tomalaka, Sławomira Boguckiego, Adriana Piątka oraz Radosława i Ryszarda Pawlusińskich nikomu w okolicy przedstawiać nie trzeba.
Sporą gratką dla zebranych może być zespół kibiców, ponieważ działacze Przyszłości liczą na występ Piotra Pałki, Czesława Gortycha, jego brata Franciszka, który pomagał przed laty awansować do A-klasy, a także jednej z legend klubu – Bronisława Święcickiego. Barw fanów mają bronić również przedstawiciele rady sołeckiej, lecz sołtys – Kazimierz Gregulski prawdopodobnie zasili drużynę OSP.
Docelowo udział ma wziąć sześć zespołów, w tym jeden żeński, które zostaną podzielone na dwie grupy. Ich zwycięzcy zagrają ze sobą w meczu finałowym, jednak tego dnia nikt nie będzie zwracał uwagi na wynik, tylko szczytny cel, jakim jest pomoc mieszkance podzłotoryjskiej wsi.
Turniej w Prusicach zaplanowano na 22 marca, czyli dzień, w którym Przyszłość czeka pauza spowodowana wycofaniem z rozgrywek Huty Przemków. Organizatorzy zdają sobie jednak sprawę z kapryśnej ostatnimi czasy aury i nie wykluczają przeniesienia imprezy na lato.
- Marzymy o dobrej pogodzie, ale jeśli ta nie dopisze, to przeniesiemy turniej, na któryś z miesięcy letnich. Decyzję odnośnie ewentualnego przełożenia imprezy podejmiemy na tydzień przed planowaną datą – oznajmił Piątek.
Piłkarski Turniej Charytatywny
Boisko w Prusicach
22.03
godzina: 13:00
