Odmrażanie futbolu - powrót Szeligi
ŚWIERZAWA. Przerwany z powodu koronawirusa sezon układał się kapitalnie dla Pogoni Świerzawa, której przed startem rozgrywek wróżono ciężki bój o utrzymanie, a tymczasem zespół Arkadiusza Palucha zimował na piątym miejscu, przez długie tygodnie plasując się w czubie ligowej stawki. W tym tygodniu świerzawianie wrócili do zajęć, lecz kibiców z pewnością bardziej ucieszy fakt, że już teraz ich klub znacząco się wzmocnił, ponieważ po przerwie na grę w Lotniku Jeżów Sudecki, barwy Pogoni znów będzie przywdziewał Szymon Szeliga.
24- letni pomocnik początkowo został do Lotnika wypożyczony i z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem w układance trenera Artura Milewskiego. Nowy zespół Szeligi w cuglach wygrał jeleniogórską klasę Okręgową (Pogoń finiszowała na ósmej pozycji), co przyniosło upragniony awans do IV ligi dolnośląskiej.
Po debiutanckim sezonie mijał okres wypożyczenia z Pogoni, jednak dobra postawa zawodnika ze Świerzawy sprawiła, że w Jeżowie Sudeckim błyskawicznie przeprowadzono transfer definitywny i Szeliga miał szansę gry na piątym szczeblu rozgrywkowym.
Tutaj również na ogół pełnił rolę gracza wyjściowej „jedenastki”, odpłacając się trenerowi czterema golami w rozgrywkach okręgowego Pucharu Polski oraz trafieniem w meczu ligowym. Co ciekawe, swoją jedyną bramkę Szeliga zdobył w wyjazdowym starciu z Orkanem Szczedrzykowice, zapewniając tym samym Lotnikowi minimalne zwycięstwo.
Beniaminek zimował na trzynastym miejscu, więc wiosną z pewnością czekałaby go walka o zachowanie ligowego bytu, jednak futbolowy lockout sprawił, że w przyszłym sezonie nadal będzie rywalizował na poziomie IV ligi.
W najbliższej kampanii barw Lotnika nie będzie jednak reprezentował Szeliga, który postanowił wrócić do macierzystego klubu ze Świerzawy.
- O moim powrocie zadecydowały powody osobiste, a sam czas spędzony w Jeżowie Sudeckim uważam za bardzo udany i z czystym sumieniem mogę każdemu polecić ten klub – powiedział sam zainteresowany.
Wzmocniona Pogoń w tym tygodniu wróciła do zajęć i jak informuje klubowa witryna, początkowo ma trenować dwa razy w tygodniu, by od czerwca wejść na wyższe obroty, dorzucając kolejną jednostkę.
W Świerzawie przedwczesne zakończenie rozgrywek wykorzystali również do prac na stadionie. W ostatnich tygodniach obiekt Pogoni przeszedł całą serię zabiegów upiększających murawę, a także renowację trybun, które za kilka miesięcy znów zapełnią się spragnionymi futbolu kibicami.