Emocji i goli nie brakowało. Podsumowujemy Turniej o Puchar Wójta
ZAGRODNO. Turniej o Puchar Wójta Gminy Zagrodno nie przyniósł zaskoczenia. Broniący tytułu i najwyżej sklasyfikowany Orzeł pewnie triumfował, wygrywając oba mecze. Sporą niespodzianką była postawa rezerw gospodarzy, które dziś oficjalnie debiutowały i z pewnością tego występu wstydzić się nie muszą, ponieważ po ograniu w półfinale faworyzowanej Olimpii Olszanica, postawili swoim bardziej doświadczonym kolegom trudne warunki. Sama ambicja nie wystarczyła, bo ostatecznie ubiegłoroczny triumfator zwyciężył 4:2, ale miejscowa młodzież może być ze swojej dyspozycji bardzo zadowolona. Trzecie miejsce przypadło Radziechowiance Radziechów. Zespół Krzysztofa Kowalczyka w meczu o brąz zdominował Olimpię, zwyciężając 2:0.
Masa emocji, kilka efektownych bramek, wielu kibiców i jedno niespodziewane rozstrzygnięcie – tak w telegraficznym skrócie wyglądał rozgrywany w dającym się we znaki upale turniej o Puchar Wójta Gminy Zagrodno. Turniej wyjątkowy, ponieważ organizatorom doszło obowiązków związanych z reżimem sanitarnym dotyczącym pandemii, ale po zakończeniu zmagań ciężko było znaleźć poważniejsze niedociągnięcia.
Zagrodno po raz drugi stanęło więc na wysokości zadania, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że kolejna edycja odbędzie się w Radziechowie, gdzie trwa remont obiektu. Kibice Radziechowianki z pewnością byliby zadowoleni, gdyby przyszło im gościć sąsiadów po sezonie zakończonym awansem do A-klasy, a postawa podopiecznych Krzysztofa Kowalczyka może być dobrym prognostykiem przed ligą.
W pierwszym spotkaniu, będącym zarazem meczem otwarcia, Radziechowianka mierzyła się z obrońcą tytułu i faworytem do kolejnego triumfu – Orłem Zagrodno. Większego zaskoczenia nie było, bo jedyny w tym turnieju przedstawiciel A-klasy zwyciężył 3:0, a łupem bramkowym podzielili się Damian Kroczak i Michał Kaliciak, który trafił dwukrotnie. W trwającym pięćdziesiąt minut spotkaniu mogło paść więcej goli, jednak skuteczność, zwłaszcza u zwycięzców, szwankowała.
Drugi z półfinałów był sporą zagadką, gdyż nikt nie wiedział na co stać rezerwy Orła Zagrodno. Te przed samym turniejem zasiliło dwóch rekonwalescentów z pierwszego zespołu – Krzysztof Kaczyński i Szymon Kaliciak. To właśnie ten duet, mimo wcześniejszej przewagi Olimpii Olszanica, właściwie zabił emocje w spotkaniu, zdobywając dwa gole. Dzieła dokończył Paweł Ambroży, efektownie lobując bramkarza, a to oznaczało, że w wielkim finale dojdzie do pierwszych w historii derbów Zagrodna!
Zanim jednak poznaliśmy zwycięzcę, Olimpia i Radziechowianka walczyły o brąz. Od samego początku przeważał zespół dowodzony przez Krzysztofa Kowalczyka, ale próby Sebastiana Sokołowskiego oraz Mateusza Haniszewskiego nie znalazły drogi do siatki. Dopiero w końcówce pierwszej połowy przełamał się Sokołowski, który wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Po zmianie stron były gracz Skory Jadwisin dorzucił drugiego gola, a Olimpia nie zdołała zmniejszyć rozmiarów porażki nawet z rzutu karnego. Marcin Szura obronił strzał Tomasza Hyskiego i ostatecznie srebrny medalista z ubiegłego roku zakończył zmagania na ostatnim miejscu, bez choćby jednej zdobytej bramki.
Początek meczu o złoto nie przyniósł gradu okazji, a obie drużyny bały się otworzyć, spokojnie wyczekując szansy. Ta przyszła tuż przed przerwą i wykorzystał ją Michał Kaliciak, finalizując podanie Damiana Kroczaka.
Po zmianie stron przewaga pierwszej drużyny Orła była już mocniej zauważalna, przynosząc drugie trafienie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Bartłomiej Bielecki, który uderzył na bramkę z rzutu wolnego, a po drodze piłka trafiła jeszcze jednego z obrońców, kompletnie myląc Macieja Raczyńskiego. Rezerwiści próbowali odwrócić losy spotkania, jednak Dawid Mucha efektownie zatrzymał atak Kacpra Jaza, a pod drugą bramką fatalnie pomylił się Marcin Hyski, z kilku metrów posyłając piłkę obok słupka.
Skrzydłowy szybko zmazał plamę i po podaniu na wolne pole trafił do siatki, oddając strzał z linii końcowej boiska! Rozochocony Orzeł poszedł za ciosem, a swoją obecność w najlepszy możliwy sposób zaznaczył kapitan – Łukasz Bielecki, który podłączył się do ofensywy i po dwójkowej akcji z Damianem Kroczakiem zdobył czwartego gola.
Choć losy rywalizacji były już rozstrzygnięte, rezerwy Orła walczyły o honor oraz zmniejszenie strat. w końcówce ich starania zostały nagrodzone, bowiem ataki Grzegorza Sokołowskiego i Krystiana Hardego przyniosły rzuty karne, zamienione na gole przez Pawła Ambrożego.
Ostatecznie w bratobójczym pojedynku zwyciężyła pierwsza drużyna Orła, która tym samym obroniła tytuł. Tegoroczna pula nagród zachęcała do walki o czołowe miejsca, ponieważ klub z Zagrodna wzbogacił się o 1900 złotych (1000 złotych pierwszy zespół, 900 rezerwy), brązowym medalistom przypadło 700 złotych, a czwartej Olimpii- 600.
Organizatorzy przyznali również wyróżnienia indywidualne. Najlepszym bramkarzem wybrano Marcina Szurę, który w meczu o III miejsce obronił rzut karny, a korona króla strzelców powędrowała do rąk Michała Kaliciaka – autora trzech trafień. Tyle samo goli miał na swoim koncie Paweł Ambroży, lecz w tym przypadku zadecydowało wyższe miejsce drużyny Kaliciaka.
Bramkarz oraz król strzelców oprócz pamiątkowych statuetek otrzymali vouchery do sklepu Decathlon o wartości 250 złotych.
Orzeł Zagrodno – Radziechowianka Radziechów 3:0
D. Kroczak, M. Kaliciak 2
Olimpia Olszanica – Orzeł II Zagrodno 0:3
Kaczyński, Sz. Kaliciak, P. Ambroży
Mecz o III miejsce:
Olimpia Olszanica – Radziechowianka Radziechów 0:2
S. Sokołowski 2
FINAŁ:
Orzeł Zagrodno – Orzeł II Zagrodno 4:2
M. Kaliciak, B. Bielecki, Hyski, Ł. Bielecki – P. Ambroży 2 (obie z rzutów karnych)
Najlepszy bramkarz: Marcin Szura (Radziechowianka)
Najlepszy strzelec: Michał Kaliciak (Orzeł)
Skład zwycięzców turnieju:
Dawid Mucha – Krzysztof Zielonka, Bartłomiej Bielecki, Grzegorz Sokołowski, Dawid Graczyk, Krystian Hardy, Daniel Markiewicz, Krystian Gut, Marcin Hyski, Damian Kroczak, Kamil Kroczak, Mariusz Miklas, Łukasz Bielecki, Michał Kaliciak, Łukasz Kuboń