Powetowali sobie pecha z poprzedniej kolejki (FOTO)
ZAGRODNO. Po dość pechowej przegranej w Siedliskach, Orzeł Zagrodno był zdeterminowany by odbić ją sobie w kolejnym spotkaniu. Drużyna Krzysztofa Kaliciaka miała idealny grunt do zmazania plamy, ponieważ przed własną publicznością podejmowała Błękitnych Kościelec, którzy na boisku wywalczyli dotychczas tylko jeden punkt. Gospodarze tym razem nie zawiedli i po kompletnej dominacji robili rywala 5:0, co i tak nie było najwyższym wymiarem kary. Warto odnotować świetną postawę Michała Kaliciaka, który pokonał Waldemara Kosonia aż czterokrotnie!
Miejscowi rozpoczęli mecz w najlepszy możliwy sposób, ponieważ już w 5. minucie Michał Kaliciak dopadł do piłki na linii pola karnego i efektownym lobem trafił do siatki. Niedługo później dośrodkowanie z lewej strony celną główką zakończył Marcin Hyski, jednak sędzia odgwizdał pozycję spaloną skrzydłowego Orła.
Decyzja arbitra nie podłamała podopiecznych Krzysztofa Kaliciaka, którzy nadawali ton boiskowym wydarzeniom. Po rzucie rożnym główkował Grzegorz Sokołowski, lecz Kosoń kapitalną interwencją uratował swój zespół, tuż obok bramki przymierzył Kamil Kroczak, aż wreszcie po półgodzinie gry podwyższył Michał Kaliciak.
Napastnik Orła dopadł do „wyplutej” przez bramkarza piłki i z kilku metrów wpakował ją do bramki. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, choć okazji nie brakowało. Błękitni najczęściej próbowali zaskoczyć Dawida Muchę strzałami z dystansu, jednak większość z nich lądowała w rękach golkipera.
Po zmianie stron miejscowi nadal przeważali, czego efektem był trzeci gol Kaliciaka. Snajper Orła skompletował hat- tricka dobijając uderzenie Hyskiego.
Goście najbliżej trafienia byli po niespełna godzinie gry, jednak tuż przed linią bramkową strzał Oleksandra Kuzbyta zatrzymał Dawid Graczyk, a już moment później atak skrzydłem napędzał Szymon Kaliciak, który posłał idealne dośrodkowanie na głowę Michała Kaliciaka i było 4:0.
Wysokie prowadzenie nie wystarczało miejscowym, szukającym kolejnych goli. Ostatecznie Kosonia udało się pokonać tylko raz, kiedy to Marcin Hyski dobił strzał w słupek Kamila Kroczaka.
Orzeł Zagrodno – Błękitni Kościelec 5:0 (2:0)
M. Kaliciak 5’, 31’, 54’, 57’, Hyski 60’
Orzeł: Mucha – B. Bielecki, Jaz (57. Zielonka), Sz. Kaliciak (57. Markiewicz), Kroczak (63. Kuboń), Graczyk (57. Hardy), Sokołowski, Ł. Bielecki, Hyski, M. Kaliciak, Stemplowski (63. Wolski)
Błękitni: Kosoń – Szymczak (65. Piechota),Kuleta (46. Jóźwiak), Załęski, Rząsa, Bilski (65. Potocki), Drozd, Dzierbicki (46. Kubaj), Kuzbyt (75. Sobolski), Cholewiński (65. Matysiak), Tulik.
{gallery}galeria/sport/13-09-20-zagrodno-koscielec-fot-dawid-graczyk{/gallery}