Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Listopad złotego Górnika (FOTO)

ZŁOTORYJA. Chociaż Górnik Złotoryja rozpoczął listopadowy maraton od remisu z niżej notowaną Kuźnią Jawor, to w dwóch kolejnych grach zgarnął komplet jakże cennych punktów, przed kilkoma dniami triumfując w Wąsoszu, a dziś odprawiając z kwitkiem Lotnika Jeżów Sudecki. Ta wygrana była wręcz obowiązkiem podopiecznych Eugeniusza Oleśkiewicza, ponieważ ubiegłoroczny beniaminek z pięcioma punktami na koncie zamyka stawkę i tylko cud mógłby uratować go przed degradacją do klasy Okręgowej. Oprócz wygranej, szkoleniowca musi cieszyć postawa młodych zawodników, którzy mają coraz większy wpływ na grę pierwszej drużyn, bo wynik meczu otworzył siedemnastoletni Jakub Tycel, a z bardzo dobrej strony pokazał się rok starszy Marcel Jankowski, notujący trzeci z rzędu mecz w podstawowej jedenastce.

Listopad złotego Górnika (FOTO)

Złotoryjanie od pierwszych minut chcieli narzucić rywalom swój styl gry i trzeba przyznać, że zamierzony cel osiągnęli, bo kilka chwil po rozpoczęciu gry Adrian Jarosz wybijał na rzut rożny próbę Karola Nowosielskiego.

Po drugim ataku miejscowych, golkiper musiał już sięgnąć do siatki, bo ładna wymiana podań, z tym ostatnim Nowosielskiego, pozwoliła stanąć przed szansą Jakubowi Tyclowi, a młody napastnik zrobił, co do niego należało i technicznym uderzeniem otworzył wynik spotkania. Dla siedemnastolatka był to drugi domowy gol z rzędu, bo równo tydzień temu znalazł on sposób na bramkarza Kuźni Jawor.

Górnik posiadał inicjatywę, lecz z minuty na minutę pozwalał gościom coraz śmielej rozwijać skrzydła, za co został skarcony. Do zbyt krótko wybitej piłki dopadł Artur Niemirski, uderzył w kierunku bramki zewnętrzną częścią stopy i Michał Piotrowski bez najmniejszych problemów zatrzymałby tę próbę, jednak po drodze tor lotu piłki zmienił Damian Górgul, kompletnie myląc golkipera.

Kubeł zimnej wody okazał się dla zawodników ze Złotoryi zbawienny, gdyż dość szybko odzyskali oni kontrolę nad meczem, jeszcze przed przerwą obejmując, a następnie podwyższając prowadzenie.

W 34. minucie kapitalne podanie zaprezentował kolejny młodzian w składzie Górnika -Marcel Tupaj, który posłał ciętą piłkę za plecy obrońców, gdzie czekał Jakub Olewnik, precyzyjną główką zmuszając Jarosza do kapitulacji.

Sporo wiatru w ofensywie robił tego dnia Karol Nowosielski, asystując przy pierwszym trafieniu i dokładając udział przy trzecim golu. To on wypuścił w bój Dawida Kufla, którego dośrodkowanie po rykoszecie od jednego z obrońców przeleciało nad zaskoczonym golkiperem, a następnie wylądowało w siatce.

O pierwszych dwudziestu minutach drugiej połowy można właściwie zapomnieć, ponieważ w tym czasie żadna z ekip nie potrafiła stworzyć sobie dogodnej okazji do zdobycia gola. Gdy na zegarze upływała 65. minuta, do dalekiego podania ruszył wprowadzony po przerwie Jakub Radkiewicz, lecz tuż przed polem karnym został powalony przez bramkarza Lotnika. Sędzia bez wahania odgwizdał przewinienie Adriana Jarosza, jednak pokazał mu tylko żółtą kartkę, co spotkało się ze sporym oburzeniem miejscowych.

Po zmianie stron niestety okazji bramkowych było jak na lekarstwo, bo goście chyba stracili nadzieję na wywalczenie korzystnego rezultatu, natomiast złotoryjanie nie musieli forsować tempa. Najlepsze szanse mieli rezerwowi – Damian Kobza i Krzysztof Kaliciak. Pierwszy z nich wychodził sam na sam z bramkarzem, ale zwolnił, pozwalając obrońcy wybić piłkę, natomiast drugi po jednym z wielu dośrodkowań główkował nieznacznie obok słupka.

Górnik Złotoryja – Lotnik Jeżów Sudecki 3:1 (3:1)
Tycel 9’, Olewnik 34’, Saniuk 41’ (sam)- Górgul 25’
Górnik: Piotrowski – Jankowski (70. Kobza), Tycel (46. Radkiewicz), Olewnik (80. Wójcik), Sułek, Dudzic, Nowosielski (61. Kaliciak), Baszczak, Tupaj, Kufel, Poparda
Lotnik: Jarosz – Bereźnicki, Pelowski (46. Ulanowski), Karmelita, Czapkowski, Niemirski, Suchanecki, Górgul, Górski, Kieć, Saniuk.

Fot. Dawid Graczyk

{gallery}galeria/sport/14-11-20-gornik-zlotoryja-jezow-fot-dawid-graczyk{/gallery}

Powiązane wpisy