Tygrysy złotoryjankom nie straszne (FOTO)
ZŁOTORYJA. Siatkarki KKS-u Ren But Złotoryja kończą rok w znakomitych humorach, ponieważ dziś, we własnej hali, pokazały, że dobre wyniki osiągane w tym sezonie nie są dziełem przypadku. Zawodniczki Janusza Bobera nie dały najmniejszych szans rywalkom ze Strzelina, rozbijając je 3:0. Od pierwszego seta gospodynie dominowały na parkiecie i gdyby nie wkradające się w końcówkach rozluźnienie, różnica klas byłaby jeszcze bardziej widoczna. Dla złotoryjanek to siódma wygrana w ósmym meczu, a szósta bez straty choćby seta! Trzeba przyznać, że runda rewanżowa w III lidze dolnośląsko- lubuskiej zapowiada się nader pasjonująco, ponieważ KKS ustępuje tylko niepokonanej drużynie AZS-u Wrocław.
Gospodynie dzisiejszego starcia są rewelacją rozgrywek, a jedna poniesiona dotąd porażka, kazała stawiać je w roli faworytek tego pojedynku. Zawodniczki ze Złotoryi od samego początku były konkretniejsze w swoich poczynaniach, co pozwoliło uzyskać kilkupunktową przewagę. Ta w końcowych fragmentach zaczęła topnieć, jednak ostatecznie podopieczne Janusza Bobera zdołały ją obronić i pierwszą partię wygrały 25:23.
Druga odsłona to absolutna dominacja KKS-u, a jej kulminacyjnym momentem była długa wymiana przy wyniku 14:7, która padła łupem miejscowych siatkarek. Złotoryjanki nie pozwalały rywalkom na rozwinięcie skrzydeł, a większego wpływu na końcowy wynik nie miał nawet chwilowy zastój w ostatnich akcjach tego seta. Ostatecznie w tej odsłonie, KKS wygrał do 12, zbliżając się do końcowego triumfu.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że trzeci set będzie ostatnim, bo zawodniczki ze Strzelina podobnie jak we wcześniejszych, odstawały od miejscowych. Kolejny raz w szeregi gospodyń wdarło się jednak rozluźnienie, któremu dodatkowo towarzyszył spory pech, co poskutkowało wypuszczeniem z rąk przewagi i remisem 24:24! Warto dodać, że nim Tygrysy doprowadziły do wyrównania, KKS dwukrotnie kończył ataki, lecz zdaniem sędziego, w obu przypadkach piłka lądowała poza boiskiem.
Chociaż końcówki setów nie były tego dnia najmocniejszą stroną Kaczawskiego Klubu Sportowego, to w tym najważniejszym momencie zawodniczki zachowały zimną krew. Tygrysy potrafiły dwukrotnie odrobić przewagę gospodyń, jednak przy kolejnych piłkach nie były w stanie już nic zrobić, bo najpierw Kinga Piotrowska silnym atakiem po skosie wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 27:26, a w kolejnej akcji, mimo podwójnego bloku, Małgorzata Bober zakończyła mecz ledwie 76 minut po jego rozpoczęciu!
Taki wynik oznacza, że KKS kończy pierwszą część sezonu z jedną porażką w ośmiu spotkaniach. Jedynym zespołem, który znalazł sposób na złotoryjanki, jest niepokonany AZS AWF Hummel Wrocław. To spotkanie siatkarki KKS-u przegrały 1:3. W pozostałych, podobnie jak dzisiaj, pewnie triumfowały, a tylko raz nie udało im się zwyciężyć do zera, ponieważ w ósmej kolejce jednego seta urwała im Trzynastka Zielona Góra.
KKS Ren- But Złotoryja – Tygrysy Strzelin 3:0 (25:23, 25:12, 28:26)
KKS: 1. Małgorzata Bober, 2. Dominika Kwakszys, 3.Dorota Chmielowska, 7. Alona Isaieva, 8. Gabriela Kania, 9. Kinga Piotrowska, 11. Justyna Chochorowska- Adamowicz, 12. Magdalena Grala, 13. Wiktoria Wolniczek, 14. Weronika Jurczyk, 15. Weronika Knop, 16. Patrycja Cwynar, 17. Wiktoria Polańska, 18. Paulina Groń.
Fot. Dawid Graczyk
{gallery}galeria/sport/19-12-20-ren-but-strzelin-fot-dawid-graczyk{/gallery}