Mecz przerwany po 27 minutach
PRUSICE. Tylko 27 minut trwał mecz o mistrzostwo A-klasy... Zespół Olimpii Olszanica jest w odwrocie, a kłopoty klubu zdają się nie mieć końca. O problemach kadrowych informowaliśmy już kilkukrotnie, jednak dzisiaj Olimpia sięgnęła dna, i to dosłownie. Nie jest wykluczone, że przed zakończeniem sezonu wycofa się z rozgrywek.
Do Prusic Olimpia jechała jak na ścięcie. Gościom nikt nie dawał szans na sprawienie niespodzianki, a najmniej w powodzenie misji wierzyli chyba sami gracze, bo na terenie lidera zameldowało się… siedmiu zawodników z Olszanicy!
Przyszłość nie zamierzała rywala oszczędzać i zaaplikowała przyjezdnym jedenaście goli, jednak nie to jest w tej historii najsmutniejsze. Taki rezultat widniał po niespełna pół godzinie gry, a moment później jeden z zawodników Olimpii doznał kontuzji i przez zdekompletowanie drużyny sędzia zakończył mecz.
11 goli w 27 minut – robi wrażenie, ale nie chcemy myśleć, co działoby się, gdyby spotkanie zostało rozegrane w pełnym wymiarze czasowym.
Pytanie co dalej? W kuluarach mówi się, że zawodnicy Olimpii chcą zaproponować zarządowi zawieszenie drużyny, skompletowanie składu i rozpoczęcie rywalizacji w B-klasie, jednak to wersja przekazana „na gorąco”, tuż po meczu, więc sporo może się jeszcze zmienić.
Patrząc jednak na sytuację klubu, trudno oczekiwać jakiejś spektakularnej metamorfozy i nagłego napływu graczy.
Przyszłość Prusice – Olimpia Olszanica 11:0
Mecz przerwany w 27. minucie z powodu zdekompletowania zespołu gości
Bramki: Sojka 5, M. Trojanowski 2, Skrzypek 2, Lipiec, D. Pawlusiński