Fenix nie poddaje się (FOTO)
ZAGRODNO. Pojedynki Fenixa Pielgrzymka z Orłem Zagrodno na ogół gwarantowały sporą porcję emocji, choć nie zawsze były one czysto sportowe. Po spadku do B-klasy, zespół z Pielgrzymki ma okazję rywalizować z rezerwami Orła, jednak na boisku jest zdecydowanie spokojniej, co jednak nie oznacza nudy.
W pierwszej połowie dzisiejszego spotkania dominowali gospodarze z Zagrodna, lecz mieli ogromne problemy ze skutecznością. Po zmianie stron inicjatywę przejęli gracze Fenixa i swoją przewagę udokumentowali trafieniami Jakuba Baszczeńskiego oraz Kamila Warszawskiego.
Mecz w Zagrodnie był rywalizacją sąsiadów z ligowej tabeli, ponieważ Fenix z trzynastoma punktami był dziewiąty, natomiast Orzeł oglądał jego plecy z dwunastoma „oczkami” na koncie.
Choć wskazywanie tutaj faworyta nie było łatwym zadaniem, początek spotkania nakazywał przychylniej spoglądać ku gospodarzom, którzy zdecydowanie częściej gościli pod bramką rywala, jednak kiedy już mieli okazję pokonać Marcina Dudka, fatalnie kiksowali.
Orzeł powinien schodzić na przerwę z zapasem przynajmniej trzech trafień, ale strzelecka indolencja miejscowych, sprawiła, że po pierwszej części meczu utrzymywał się bezbramkowy remis.
Po zmianie stron to goście przejęli inicjatywę i swoją przewagę potwierdzili szybkim golem. Broniący dostępu do bramki Orła Maciej Raczyński najpierw popisał się dobrą interwencją, stopując jednego z zawodników Fenixa, jednak moment później popełnił błąd, dopuszczając się faulu w polu karnym. Sędzia bez wahania wskazał na „wapno”, a z jedenastu metrów do siatki trafił Jakub Baszczeński, otwierając wynik meczu.
Przy wcześniejszej interwencji golkiper dodatkowo nabawił się kontuzji i tuż po rzucie karnym zmienił go Maciej Wolski. Ten również miał swój udział przy golu dla gości, ponieważ to po jego niedokładnym wykopie piłkę przejął Kamil Warszawski, wykorzystał złe ustawienie bramkarza i dalekim lobem podwyższył prowadzenie.
Miejscowi szukali bramki kontaktowej, jednak nie potrafili sforsować defensywy Fenixa. Po jednym z długich podań blisko dojścia do klarownej sytuacji był Przemysław Radkowski, lecz dobrą interwencją na linii pola karnego popisał się Dudek, który uprzedził zawodnika Orła.
Swoją szansę w samej końcówce mieli jeszcze przyjezdni, którzy egzekwowali rzut wolny sprzed „szesnastki”. Dominik Wędzina oddał niezły strzał w kierunki bramki, lecz tym razem Wolski popisał się dobrą interwencją, na raty łapiąc piłkę.
Dzięki zgarnięciu pełnej puli, Fenix odskoczył dzisiejszemu rywalowi, natomiast Orzeł został zepchnięty na jedenaste miejsce, ponieważ swój mecz wygrała Lechia Rokitnica, która podejmowała Start Osetnica.
W najbliższej kolejce, którą zaplanowano na 9 maja rezerwy Orła pojadą na derbowy mecz z walczącą o awans Olimpią Olszanica, a Fenix na własnym terenie podejmie Iskrę Jerzmanice Zdrój.
Orzeł II Zagrodno – Fenix Pielgrzymka 0:2 (0:0)
Baszczeński 54’ (k), Warszawski 65’
Orzeł: Raczyński (55. M. Wolski)– Panas, Zdański (60. Sudomirski), Radkowski, K. Wolski, Stemplowski, Tkaczyszyn, Zieliński, Ambroży, Chmielowski, Słoński
Fenix: Dudek – Rudnik, Machowski, Rachwał, Garliński (70. Siwiński), D. Danielak, Baszczeński, Grabowski (75. Wędzina), Warszawski, Rajczakowski (60. Kalinowski), K. Danielak.
Fot. Dawid Graczyk
{gallery}galeria/sport/01-05-21-orzel-II-feniks-fot-dawid-graczyk{/gallery}