Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Chojnowianka goni lidera (FOTO)

ZAGRODNO. Po świetnej passie Orła Zagrodno nie ma już śladu. Zespół prowadzony przez Krzysztofa Kaliciaka przed tygodniem stracił pozycję lidera na rzecz Dębu Siedliska, a dziś przed własną publicznością został rozbity przez inną drużynę z czołówki – Chojnowiankę Chojnów. Spadkowicz zwyciężył w Zagrodnie aż 4:0 i podobnie jak zamykający podium Górnik II Złotoryja, traci do Orła tylko dwa „oczka”.

Chojnowianka goni lidera (FOTO)

Początek spotkania był wyrównany, z delikatnym wskazaniem na gospodarzy, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, ale kompletnie nie potrafili tego przekuć na klarowne okazje pod bramką Andrzeja Trzebińskiego. Takich problemów nie mieli podopieczni Mirosława Zielenia, bo na swoją szansę czekali dość długo, jednak kiedy ta się nadarzyła, Mariusz Kądziołka obił słupek.

Pierwsze ostrzeżenie nie zmobilizowało miejscowych do uważniejszej gry w obronie i po półgodzinie gry Orzeł zapłacił najwyższą cenę. Łukasz Romanek zagrał na wolne pole, jeden z defensorów gospodarzy nie trafił w piłkę i Marcin Kulik stanął oko w oko z Dawidem Muchą, otwierając wynik spotkania.

Od tego momentu to goście prezentowali się lepiej, czego efektem były kolejne próby. Najlepszą okazję zmarnował Łukasz Romanek, z kilku metrów uderzając obok słupka. Napastnik Chojnowianki bardzo szybko się zrehabilitował, zdobywając gola „do szatni”. W ostatniej akcji spotkania górna piłka leciała w kierunki Romanka, który skorzystał z wolnej przestrzeni i efektownym wolejem posłał ją prosto w „okienko”.

W drugiej połowie Orzeł próbował zmniejszyć straty, jednak podobnie jak przed przerwą, niespecjalnie potrafił sforsować chojnowską defensywę. Gospodarzom brakowało celnych dośrodkowań i strzałów, więc Andrzej Trzebiński pozostawał właściwie bezrobotny.

Najbliżej trafienia kontaktowego był Michał Kaliciak, ale po minięciu rywala kropnął tylko w słupek. Chojnowianka również nie próżnowała w ofensywie, kilkukrotnie goszcząc w polu karnym Orła. Chociaż goście tworzyli sobie sytuacje z gry, kolejne trafienia zanotowali po… wrzutach z autu.

Dwie niemal identyczne sytuacje przyniosły dwa gole. Marcin Zazulczak wrzucał futbolówkę w „szesnastkę” gospodarzy, a ta lądowała w siatce. Za pierwszym razem sytuacyjny strzał głową oddał Łukasz Romanek, zaskakując golkipera Orła, natomiast kwadrans przed końcowym gwizdkiem Marcin Hyski niefortunnie trafił do własnej bramki, ustalając tym samym wynik spotkania.

Orzeł Zagrodno – Chojnowianka Chojnów 0:4 (0:2)
M. Kulik 39’, Romanek 45’, 60’, Hyski 75’ (sam)
Orzeł: Mucha – Zielonka, B. Bielecki, Ł. Bielecki, Graczyk (60. Grzeszczyk), Gut (75. Radkowski), Jaz (60. Hyski), Miklas (46. Sz. Kaliciak), D. Kroczak, K. Kroczak (74. Kuboń), M. Kaliciak
Chojnowianka: Trzebiński – Kosiński, P. Zazulczak, J. Kulik, M. Zazulczak, Szapnek (77. Mallon), Kądziołka (82. Kołacz), Jędrusiak, Zatwarnicki (62. Siemieńko)(78. Kuc), Romanek (61. Sobociński), M. Kulik (88. Krynicki)

{gallery}galeria/sport/10-10-21-Orzel-Zagrodno-Chojnowianka-Chojnow-fot-dawid-graczyk{/gallery}

Powiązane wpisy