Wielka reforma w szkoleniu najmłodszych. Na początek gmina Złotoryja
GMINA ZŁOTORYJA. Rok 2022 ma być przełomowy dla piłkarskiego środowiska w naszym regionie. Nie mowa tu jednak o choćby szejkach inwestujących w kluby występujące na szczeblu centralnym… prawdziwą rewolucję wprowadzić zamierza dyrektor Podokręgu Legnica. - Uważam, że w Polsce za dużo mówimy o tym, czy dzieci powinny grać na wyniki, czy też nie. To nie jest główny problem szkolenia na dole piłkarskiej piramidy. Tym szybciej to zrozumiemy, tym szybciej zaczniemy iść do przodu… Nasz teren działania obejmuje czterdzieści Gmin. Jeśli w każdej z nich powstałaby jedna akademia, która szkoliłaby w każdej kategorii wiekowej to według moich wyliczeń, za kilka lat dojdziemy do sytuacji, w której do seniorskiej piłki wchodzi co rok około 400 nowych zawodników – mówi Adam MICHALIK.
Pomysł gminnych akademii przewija się już od wielu miesięcy. Jako pierwszy miał zostać wdrożony w Gminie Legnickie Pole, jednak tam jak dotąd o niej się tylko mówi… Przedstawiciele Podokręgu Legnica, na czele z dyrektorem Michalikiem oraz wiceprezesem DZPN Tomaszem MACIEJSKIM nie zamierzają jednak odchodzić od tego planu. Dziś odbyli spotkanie z wójtem Janem TYMCZYSZYNEM a także z działaczami klubów z Gminy Złotoryja.
- Każda ze stron musi zrozumieć, że docelowo takie rozwiązanie jest najlepsze. Bliska współpraca samorządu, klubów oraz Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej to szansa na zachęcenie do aktywności fizycznej dzieci i młodzieży przy stosunkowo niewielkim nakładzie. Mamy wypracowane gotowe rozwiązania i będziemy starali się konsekwentnie je wdrażać – mówi Tomasz MACIEJSKI, wiceprezes DZPN ds. Podokręgu Legnica.
O co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi? - Wystarczy wziąć pod uwagę właśnie wspomnianą Gminę Złotoryja, w której funkcjonuje prężnie działająca akademia Wilkowianki Wilków. Szkoli się tam dzieci i młodzież we wszystkich kategoriach, czyli juniora, trampkarza, młodzika, orlika i żaka. W związku z tym, nie ma sensu wymagać od innych klubów z tej Gminy udowadniania na siłę, że posiadają grupy młodzieżowe. W takiej sytuacji lepiej skorzystać ze zbudowanej struktury i zachęcić klub z Wilkowa, by prowadził również zajęcia na innych gminnych obiektach – przekonuje dyrektor Adam MICHALIK.
Propozycja przedstawiona przez Dolnośląski Związek Piłki Nożnej mocno przypadła do gustu piłkarskim działaczom z Gminy Złotoryja. Podczas spotkania jednogłośnie ustalono, że za szkolenie dzieci i młodzieży będzie odpowiedzialna Wilkowianka Wilków i to właśnie na jej obiektach odbywać się będą główne zajęcia piłkarskie. Nie zapomniano jednak również, o pozostałych miejscowościach.
Od początku 2022 roku, raz w tygodniu trenerzy Wilkowianki będą pojawiali się na boiskach innych klubów, by przeprowadzić treningi dla dzieci i młodzieży z ich terenu. W największym skrócie… dziecko będzie mogło odbyć zajęcia na najbliższym obiekcie, a jeśli załapie zajawkę na grę w piłkę to dodatkowe treningi będzie odbywało już wspólnie z innymi dziećmi w Wilkowie.
W najbliższych tygodniach przedstawiciele Wilkowianki Wilków we współpracy z Dolnośląskim Związkiem Piłki Nożnej przygotuje szczegółowy plan szkolenia w Gminie Złotoryja a także odbędą spotkania z dyrektorami szkół. Cały projekt ma ruszyć już w styczniu 2022 roku.
- Równocześnie ze wspomnianym planem, będziemy pracować nad zmianami regulaminowymi, które pozwolą zwolnić klub Przyszłość Prusice z obowiązku posiadania grup młodzieżowych w klasie okręgowej. To z całą pewnością pozwoliłoby im złapać oddech i wiosną ze spokojną głową walczyć o utrzymanie się w rozgrywkach – podkreśla Adam Michalik.
Trzeba podkreślić, że plan, który przedstawiają władze Podokręgu Legnica wygląda na przemyślany i długofalowy. Z jednej strony zluzuje wiele klubów z obowiązku szkolenia, a z drugiej powinien pozwolić na zwiększenie liczby dzieci i młodzieży grających w piłkę nożną… jeśli faktycznie uda się go wprowadzić to dość niespodziewanie to nie wiceprezes PZPN ds. szkolenia Maciej Mateńko, a lubinianin Adam Michalik może stać się prawdziwym reformatorem w tej kwestii w całym kraju…
- Do tego jeszcze daleka droga. Zapraszam jednak wszystkich samorządowców do kontaktu. Chętnie przyjadę i zaprezentuje możliwości, jakie daje takie zarządzanie szkoleniem – puentuje sternik Podokręgu Legnica.
Wiemy , że kilka samorządów już wyraziło gotowość pójścia w ślady wójta Jana TYMCZYSZYNA i gminy Złotoryja.