ZLH ostatnie rozdanie. Wulkan eksploduje w sobotę?
ZŁOTORYJA. Tylko dwie kolejki dzielą nas od zakończenia rywalizacji w Złotoryjskiej Lidze Halowej. Choć najważniejsze rozstrzygnięcie jest już właściwie przesądzone, wszystkie ekipy mają o co walczyć, bo organizatorzy zadbali o sowite wynagrodzenie trudów tego sezonu. Nowego mistrza XII edycji możemy poznać już w sobotę. Wystarczy by Wulkan zdobył jeden punkt w starciu z Ujemnym Bilansem lub Lechia zatrzymała Wilkowiankę.
Reaktywowaną w tym sezonie Złotoryjską Ligę Halową zakończą dwie kolejki rozgrywane dzień po dniu.
Prowadzący Wulkan ma spory margines błędu, więc nawet gdyby w sobotę uległ Ujemnemu Bilansowi, niespełna dobę później będzie miał okazję do rehabilitacji i przypieczętowania tytułu mistrzowskiego w starciu przeciwko Lechii Rokitnica.
Aktualny lider w pierwszych meczach ograł tych rywali odpowiednio 9:2 i 11:2, więc zdobycie przez Wulkan mniej niż trzech "oczek" byłoby sporym zaskoczeniem.
Ujemny Bilans przed tygodniem sprawił niespodziankę wygrywając z Wilkowianką, po bardzo dobrych zawodach. Istotną rolę odegrała obecność Roberta Cichonia, który był wartością dodaną w szeregach zespołu. Jeśli napastnik Pogoni Świerzawa zjawi się na kolejnych meczach, zawodnicy Ujemnego Bilansu mogą zyskać kolejną broń w walce, nawet, o drugie miejsce!
To aktualnie zajmuje Wilkowianka, jednak po zaskakującej przegranej sprzed tygodnia, jej przewaga nad Ujemnym Bilansem stopniała do trzech punktów. Zespół Tomasza Maciejskiego zdaje się mieć nieco łatwiejszy terminarz, bo w sobotę zagra z przedostatnią Lechią, a rywalizację zakończy pojedynkiem z Young Boys.
Jako, że Wilkowianka w pierwszym meczu pokonała Ujemny Bilans 4:1, a w rewanżu uległa mu 4:2, do zapewnienia tytułu wicemistrza bez oglądania się na innych potrzebuje trzech "oczek".
Jedni liczą na potknięcie Wilkowianki, inni natomiast czyhają na błąd Ujemnego Bilansu. Mowa tu o drużynie Young Boys, która plasuje się na czwartym miejscu z zaledwie dwoma punktami straty do podium. Podopieczni Jarosława Łuniewskiego mogą realnie myśleć o finiszu na trzeciej pozycji, zwłaszcza gdyby Wulkan w sobotę zapewnił sobie tytuł mistrzowski. W ostatniej kolejce Young Boys zagrają bowiem z Wilkowianką, której niedzielny mecz może nie mieć już znaczenia dla układu sił. Wcześniej jednak zespół oparty na graczach Górnika II Złotoryja musi pokonać Kołowrotek Kondratów.
Między wspomnianym Kołowrotkiem i Lechią rozegra się pojedynek o uniknięcie ostatniego miejsca. Na razie w lepszej sytuacji są lechiści, którzy oprócz wygranej nad bezpośrednim rywalem zanotowali dwa remisy i nieznacznie wyprzedzają Kołowrotek.
O ile zespół z Rokitnicy ma bardzo ciężki terminarz, który zakłada pojedynki z Wilkowianką oraz Wulkanem, to zdaje się, że dwupunktowa przewaga powinna wystarczyć, bo najmłodsza drużyna tego sezonu podejmie Young Boys i Ujemny Bilans, czyli ekipy zaangażowane w walkę o podium.
W poprzednich edycjach większość drużyn grała o przysłowiową pietruszkę, ponieważ pula nagród, delikatnie mówiąc, nie rzucała na kolana. Reaktywacja rozgrywek przyniosła ogromną poprawę w tej kwestii, bo nikt nie zakończy zmagań z pustymi rękoma. Oprócz pamiątkowych dyplomów oraz medali, organizatorzy przewidzieli bony na sprzęt sportowy do wykorzystania w sklepie Saller. Sponsorzy ZLH nie szczędzili grosza, co widać po kwotach jakie z parkietu mogą "podnieść" zespoły.
Zwycięzcy przypadnie 1100 złotych, a kolejne drużyny otrzymają vouchery na kwoty kolejno 800, 500, 350, 300 i 250 złotych. Podobne nagrody otrzymają zawodnicy, w których ręce powędrują wyróżnienia indywidualne. Najlepszy bramkarz, zawodnik i król strzelców otrzymają vouchery o wartości 400 złotych.
IX kolejka: (sobota, 05.02)
15:30 Wilkowianka Wilków - Lechia Rokitnica
16:30 Young Boys - Kołowrotek Kondratów
17:30 Ujemny Bilans - Wulkan
X kolejka: (niedziela,. 06.02)
15:30 Lechia Rokitnica - Wulkan
16:30 Wilkowianka Wilków - Young Boys
17:30 Ujemny Bilans - Kołowrotek Kondratów