Orzeł wylądował w... okręgówce
ZAGRODNO. Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem rozgrywek poznaliśmy ostateczny kształt poszczególnych lig. Organizatorzy zmagań nie mieli łatwego zadania, bo tuż po ogłoszeniu terminarzy białą flagę wywiesił niedoszły czwartoligowiec – Orla Wąsosz, a niespełna tydzień temu na podobny krok zdecydowała się Sparta Rudna. Na jej rezygnacji skorzystały ekipy Sokoła Jerzmanowa, Orła Zagrodno oraz… Sparty II Rudna, które awansowano szczebel wyżej.
Tegoroczny podział wywołał spore zamieszanie, bo wycofanie Orli Wąsosz poskutkowało awansem do IV ligi Zamku Kamieniec Ząbkowicki, trzeciej drużyny wałbrzyskiej Klasy Okręgowej.
Kiedy wydawało się, że pożar został ugaszony, w ślady wąsoszan poszła Sparta Rudna, która poprzedni sezon zakończyła na dziewiątym miejscu, ale w obliczu ogromnych problemów kadrowo- organizacyjnych musiała zrezygnować z gry na szczeblu IV ligi.
Jako, że działacze z Rudnej decyzję podjęli już po ogłoszeniu terminarzy, Sparta miała rozpoczynać rywalizację od B-klasy. Pierwszym do zajęcia jej miejsca był Włókniarz Leśna, który miał lepszą średnią punktów od Sokoła Jerzmanowa. Przedstawiciel Podokręgu Jelenia Góra nie skorzystał jednak z możliwości awansu do IV ligi, więc ten przywilej przeszedł na klub z powiatu głogowskiego.
W Sokole nie mieli wątpliwości i już wcześniej zgłaszali swój akces, w przypadku niepodjęcia rękawicy przez Włókniarza. Tym sposobem zespół z Jerzmanowej przesunięto o jedną klasę wyżej, a jego miejsce miał zająć, któryś z wicemistrzów A-klasy.
Najlepszą średnią punktów miał Orzeł Zagrodno, który tuż przed upływem czasu na podjęcie decyzji wyraził chęć gry w Klasie Okręgowej. Gdyby ekipa Krzysztofa Kaliciaka odmówiła, promocję wywalczyłby KS Męcinka.
Tutaj efekt domina się nie skończył, bo zwakowane przez Orła miejsce miała zająć Tęcza Kwietno, która w IV grupie legnickiej B-klasy finiszowała za plecami Odry Malczyce i Krokusa Kwiatkowice. Długo wydawało się, że przedstawiciel powiatu średzkiego skorzysta z okazji, jednak wyjazdy w rejony Głogowa i Lubina skutecznie zniechęciły tamtejszych działaczy.
Takich problemów nie miały rezerwy Sparty Rudna, które podobnie jak Tęcza zajęły trzecie miejsce, ale miały nieznacznie gorszą średnią punktów. Ten dość niecodzienny zbieg okoliczności sprawił, że wycofanie Sparty niejako jej pomogło, bo ostatecznie zagra w A-klasie, a pierwszy mecz rozegra z beniaminkiem – Olimpią Olszanica.