Szlagier w A-klasie
28. kolejka III grupy A-klasy odbędzie się w cieniu szlagieru, którego stawką jest pozycja lidera. Skora Jadwisin podejmie Przyszłość Prusice i oczy niemal wszystkich kibiców w regionie będą zwrócone właśnie na ten pojedynek. Pozostałe mecze tak efektownie się nie zapowiadają, ale wierzymy, że pozostałe drużyny zrobią, co w ich mocy, by stworzyć równie ciekawe widowiska.
11:00 Radziechowianka Radziechów – KS Męcinka
(w Olszanicy)
Bezpośrednie starcie Skory z Przyszłością jest świetną wiadomością dla KS-u Męcinka, który w Olszanicy zagra z Radziechowianką Radziechów. Jeśli w Jadwisinie padnie remis, a podopieczni Adama Gabrysia wygrają, Męcinka będzie miała jeszcze szanse na przeskoczenie Skory i Przyszłości. Oba warunki są jak najbardziej możliwe do spełnienia, bo trzecia obecnie siła ligi pojedzie do Olszanicy jako niemal murowany faworyt. Po wpadce w Wilkowie, Męcinka rozstrzelała Rataja Paszowice, pokazując, że wcześniejszy remis był jedynie wypadkiem przy pracy. Radziechowianka natomiast przegrała z Orłem Zagrodno 1:2, lecz wynik zakłamuje nieco przebieg boiskowych wydarzeń, bo gospodarze tylko przez swoją nieskuteczność musieli drżeć o rezultat do ostatniego gwizdka sędziego. Niemniej w Olszanicy dojdzie do bardzo ważnego spotkania, którym obie ekipy mogą zarówno wiele zyskać jak i stracić.
14:00 Bazalt Piotrowice – Nysa Wiadrów
Znacznie mniejsze emocje będą towarzyszyć pojedynkowi Bazaltu z Nysą. Obu ekipom nie grozi zarówno spadek jak i awans, więc dla trenerów może być to okazja do przetestowania juniorów lub dania szansy zawodnikom rezerwowym. Jesienią, w Wiadrowie triumfowała Nysa, notując wówczas czwarte z rzędu zwycięstwo i oddalając się od strefy spadkowej. Teraz może być jeszcze lepiej, bo ewentualne zwycięstwo będzie piątym z kolei. Gorzej jest z formą Bazaltu, który po rozgromieniu Burzy Gołaczów zanotował ledwie jeden remis i dwukrotnie opuszczał murawę jako pokonany.
14:00 Burza Gołaczów – Orzeł Zagrodno
Na brak niespodzianki w Olszanicy liczy Burza Gołaczów, która przy korzystnym dla siebie obrocie spraw, może zbliżyć się do Radziechowianki Radziechów na jeden punkt. Są jednak dwa warunki. KS Męcinka musi pokonać podopiecznych Pawła Buńkowskiego, a Burza nie może stracić punktów z Orłem Zagrodno. Tutaj, podobnie jak w przypadku pierwszego spotkania, taki scenariusz jest możliwy, bo goście grają o przysłowiową „pietruszkę” i nie jest wykluczone, że Krzysztof Kaliciak da szansę młodzieży, która zakończyła swoje rozgrywki.
14:00 Rataj Paszowice – Wilki Różana
Jeden punkt. Tyle dzieli Rataja Paszowice od zapewnienia sobie utrzymania w A-klasie bez oglądania się na rywali. Wilki natomiast wciąż mają szansę na pudło, jednak są one czysto matematyczne. Jutrzejsi goście po kiepskim początku rundy wiosennej, wybudzili się z letargu, ale „pudło” zdążyło odjechać. Rataj po wyszarpaniu remisu Orłowi Zagrodno zebrał lanie od KS-u Męcinka. Na swoim boisku zespół z Paszowic potrafi zaskoczyć zdecydowanie rywali o czym dobitnie przekonał się choćby Huragan Proboszczów.
14:00 Wilkowianka Wilków – Sokół Krzywa
Podwyższonego tętna nie powinni mieć również w Wilkowie, gdzie miejscowa Wilkowianka podejmie Sokoła Krzywa. Gospodarze trwającą kampanią już spisali na straty, bo jedenaste miejsce z pewnością nikogo w klubie nie cieszy. Wilkowianka miała ogromne kłopoty kadrowe, ale mimo to potrafiła kilkukrotnie pokazać swą siłę. Sokół mierzy w górną połowę tabeli, której utrzymanie zależy tylko i wyłącznie od podopiecznych Łukasza Kurczaka. Kilka dni temu zespół z Krzywej sprawił ogromną niespodziankę, remisując ze Skorą Jadwisin, więc niewykluczone, że siłą rozpędu ogra Wilkowiankę.
14:00 Park Targoszyn – Huragan Proboszczów
Miejsca w tabeli nie zmieni na pewno Huragan Proboszczów, który ma cztery „oczka” więcej od Sokoła Krzywa oraz swojego niedzielnego rywala i tyle samo traci do Orła. Jeśli zespół Adama Przydrygi pokona Park, zrealizuje swój wiosenny cel, czyli poprawi wynik z jesieni, kiedy to Huragan zdobył 23 punkty. Obecnie ma ich na swoim koncie 21.
14:00 Skora Jadwisin – Przyszłość Prusice
Hit nad hity. Szlagier. Mecz o mistrzostwo. Zwycięzca będzie miał tytuł na wyciągnięcie ręki. Obecnie prowadzi Skora, która jesienią w Prusicach zwyciężyła 3:2. Jednobramkowa wygrana Przyszłości sprawiłaby, że to ona zajęłaby miejsce na czele stawki, ponieważ legitymuje się lepszym bilansem bramkowym. Goście mają niepowtarzalną szansę, bo wiosną Skora nie jest tym zespołem, który oglądaliśmy w poprzednich rundach. Zespół trenera Gindy kilkukrotnie zaliczał wpadki, takie jak remisy z Ratajem Paszowice czy ostatnio z Sokołem Krzywa. Przyszłość również nie jest bez skazy, lecz zawodnicy obu ekip są tylko ludźmi. Trudno wskazać faworyta, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę trwającą blisko cztery i pół roku serię meczów bez porażki na własnym terenie, śrubowaną przez Skore.
15:00 Błękitni Kościelec – Olimpia Olszanica (w Janowicach Dużych)
Pierwszego spadkowicza poznaliśmy w czwartek. Olimpia Olszanica po porażce z Burzą Gołaczów pogrzebała swoje szanse na utrzymanie. W niedzielę zagra więc tylko o honor i ewentualną poprawę mizernego dorobku punktowego. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę, że wiosną Olimpia zdobyła jeden punkt, przegrała jedenaście spotkań, notując przy tym bilans bramkowy 6:129, nie wróżymy gościom sukcesu.