Tatra Cup 2016 dla Pogoni (AKTUALIZACJA)
NOWY KOŚCIÓŁ. Piłkarze Pogoni Świerzawa zostali triumfatorami turnieju TATRA CUP. Do zwycięstwa wystarczył im sam awans do finału. Ich rywal Kuźnia Jawor musiał opuścić Nowy Kościół z bardzo prozaicznej, ale jakże życiowej przyczyny. Spora część zawodników z Jawora musiała wracać do pracy ...Trzecie miejsce przypadło w udziale gospodarzom czyli Tatrze Krzeniów, którzy w rzutach karnych 3;2 pokonali Huragan Proboszczów. Decydyjącego o wygranej gola zdobył... golkiper Łukasz Gębal.
W meczu o piąte miejsce Górnicy z Lubina pokonali Czechow z Harachova w rzutach karnych 6:5 a decydujące trafienie zanotował Przemysław Czerniak. To był przedsmak półfinałowych emocji. Emocji? Hm...Kuźnia Jawor pokazała swoją moc i rozgromiła gospodarzy turnieju 5:0 po dwóch golach Dulęby, trafieniach Bagińskiego, Tokarczyka i trafieniu samobójczym Kuruca. Brawa dla tatry za ambitną postawę do końcowego gwizdka. W drugim półfinale Pogoń Świerzawa od pierwszej akcji przejęła inicjatywę. Po bramkach Maciejskiego i Szeligi podopieczni Arkadiusza Palucha kontrolowali boiskowe wydarzenia. Huragan zrywał się do ataków, ale można było odnieść wrażenie, że "oddychają rękawami".
W meczu o prymat w grupie II turnieju TATRA CUP Pogoń Świerzawa pokonała Tatrę Krzeniów 3:2( 2:0). Zaczęło się od pięknego uderzenia Chlebosza, Pogoń przeważała ale brakowało skuteczności. Na 2:0 przed przerwą podwyższył Czarniecki, następnie w drugiej połowie na 3:0 Chlebosz po wrzutce z rzutu różnego. Tatra nie zamierzała się poddawać. Na 3:1 gola strzałem głową zdobył Gajek , a bramkę kontaktową na 3:2 Łukasz Gębal.
Górnik Lubin po ciekawym meczu pokonał 1:0 Huragan Proboszczów po golu Kusztala, ale górnikom zabrakło bramki aby awansować do półfinałów Tatra Cup.Lubinianie byli lepsi, w pierwszej połowie dwa razy groźnie zaatakowali raz obronił Maciejski raz piłka odbiła poprzeczkę. W drugiej połowie dużo walki, mało sytuacji, najlepsza miał Mikuła ale przegrał pojedynek sam na sam. W końcówce się zrehabilitował podając Kusztalowi który zdobył gola. Było to jedynie trafienie na otarcie łez bo Górnik potrzebował przynajmniej dwóch trafień by awansować do półfinału.
Na turnieju TATRA CUP nie brakuje emocji poza sportowych. Gorąco było podczas meczu Pogoni Świerzawa z czeskim FK Harrachov. Beniaminek jeleniogórskiej okręgówki wygrał po brzydkim, obfitującym w mnóstwo fauli meczu 2:0 a gole zdobyli Maciejski i Wiciński. W pewnym momencie kilku piłkarzy obu zespołów postanowiło sprawdzić się także w umiejętnościach mniej futbolowych. Na szczęście szybko zareagowali sędziowie i organizatorzy turnieju. Skończyło się na czerwonych i żółtych kartkach...
Od meczu Huraganu Proboszczów- Kuźnia Jawor rozpoczął się tradycyjny turniej TATRA CUP. Po dobrym meczu Huragan grający w A-klasie pokonał Kuźnię 2:1 po golach Witkowskiego i Olechny. Honorowe trafienie dla jaworzan zdobył Bagiński. Ten ostatni potwierdza, że jest czołowym łowca goli w legnickiej klasie okręgowej a podczas turnieju TATRA CUP 2016 ma apetyty na koronę króla strzelców turnieju...
W turnieju bierze udział 6 zespołów podzielonych na dwie grupy. W grupie I grają: Huragan, Kuźnia i Górnik Lubin. Gruba II to: Pogoń Świerzawa, FK Harrachov i Tatra Krzeniów. Zespoły mecze rozgrywają 2x20 minut. Z pewnością faworytem turnieju jest Huragan Proboszczów, który już przed tygodniem w Turnieju o Puchar Wójta Gminy wygrywając zaprezentował dobrą dyspozycję.
W drugim mecz turnieju pomiędzy Tatrą Krzeniów i czeskim FK Harachov. Do przerwy prowadzili gospodarze turnieju 1:0 po golu Kmiecika z rzutu karnego. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:2. Drugiego gola dla Tatry strzelił uderzeniem głowa Grubba. Bramki dla Czechów: Bergmann i Horacek.
W swoim drugim występie Kuźnia Jawor w pełni zrehabilitowała się za porażkę z Huraganem. Podopieczni Marcina Dudka pewnie pokonali A-klasowy Górnik Lubin 3:1 a trzy bramki dla jaworzan zdobył nie kto inny jak Marcin Bagiński. Honorowego gola dla Górnika zdobył Kusztal z rzutu karnego.
Na turnieju panuje fantastyczna atmosfera i widać, ze ten turniej zyskuje na sportowej randze.