Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

To będzie jesień Górnika?

ZŁOTORYJA. Poprzednie rozgrywki w wykonaniu Górnika Złotoryja nie były najlepsze. Słabiutkie trzynaste miejsce po rundzie jesiennej i niewiele lepsze, dziesiąte, na mecie rozgrywek nikogo w klubie cieszyć nie mogły. Zarząd postanowił działać, przeprowadzając ofensywę transferową. Wyniki sparingów mogą napawać optymizmem, bo w meczach, w których trener Mirosław Zieleń miał do dyspozycji pełny skład, złotoryjanie wyglądali naprawdę przyzwoicie.

To będzie jesień Górnika?

Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że tegoroczna klasa Okręgowa będzie słabsza od tej z poprzedniego sezonu. Cztery czołowe ekipy uzyskały awans, piąty Konfeks Legnica przeżył kadrową rewolucję i zamiast walki o czołowe lokaty, może zajrzeć mu w oczy widmo spadku.

Czy to szansa dla Górnika? Dziś trudno wyrokować, bo już przed rokiem w Złotoryi plany były ambitne, a jak było – wszyscy widzieli.

Sparingowe zmagania zespół Mirosława Zielenia rozpoczął z wysokiego „C”, bo od starcia z mistrzem klasy Okręgowej, Stalą Chocianów. Faworyzowani gospodarze rozbili Górnika 4:1, lecz przyjezdni stawili się w Chocianowie „gołą” jedenastką, co po części może usprawiedliwiać wysoką porażkę. W rywalizacji z beniaminkiem IV ligi – GKSem Warta Bolesławiecka złotoryjanie wyglądali już o niebo lepiej, w drugiej połowie kompletnie dominując wyżej notowanego rywala. Po przegranej i remisie przyszła pora na pierwszą wygraną. W Legnicy, Górnik zdemolował zdziesiątkowany Konfeks, aplikując przeciwnikowi aż dziewięć goli! Ostatni weekend miał przynieść starcie ze Spartą Zebrzydowa, lecz niedoszły rywal złotoryjan rozgrywał w tym czasie mecz Pucharu Polski i w ostatniej chwili rywalem podopiecznych Mirosława Zielenia został A-klasowy Huragan Proboszczów. Zmiana nie zaszkodziła Górnikowi, który pewnie wygrał 4:0.

- Jeśli chodzi o przygotowanie podczas treningów, uważam, że wszystko wypadło świetnie, frekwencja na treningach mimo tego okresu wakacyjno urlopowego była w porządku, więc jestem zadowolony. Teraz pora na weryfikację formy w meczu pucharowym – podsumował szkoleniowiec Górnika.

Złotoryjanie w Pucharze Polski zagrają z KS Legnickie Pole na jego terenie, podchodząc do tego spotkania zupełnie na poważnie. – Zawsze gramy o zwycięstwo. Nieważne czy to sparing, puchar czy liga. Wygrywania podnosi morale zespołu i buduje atmosferę, a przecież o to chodzi – dodaje Zieleń.

Kiepski poprzedni sezon sprawił, że w Złotoryi doszło do małego przemeblowania. Klub opuścił Marcin Grubczyński, który w ostatniej kampanii postanowił pomóc zespołowi w utrzymaniu, a następnie odwiesił buty na kołek. Mirosław Zieleń, przynajmniej na początku, nie będzie mógł korzystać również z usług Macieja Grzyba, który przeprowadził się do Wrocławia.

Jedną z powstałych w defensywie dziur udało się już załatać. Nowym nabytkiem złotoryjan został Łukasz Abramowicz reprezentujący do niedawna Nysę Wiadrów. Co ciekawe, ten gracz kilka sezonów temu występował już w ekipie Górnika.

Pozostałych nazwisk nikt w klubie zdradzać nie chce, ale udało nam się dowiedzieć, że złotoryjanie są już po słowie z Rafałem Turem, napastnikiem Przyszłości Prusice. Ten, podobnie jak Abramowicz, ma za sobą grę w ekipie z ulicy Sportowej. Przejście Tura może oznaczać spalenie na panewce negocjacji z Bartłomiejem Bielakiem, atakującym Wilkowianki Wilków.

W sparingach szansę zaprezentowania umiejętności dostawał również Adrian Zaremba, w poprzednim sezonie grający dla KS Legnickie Pole.
Kto z wymienionych trafi do Górnika? Trudno powiedzieć, lecz Mirosław Zieleń zapewnia, że negocjacje trwają, a odpowiedzi powinniśmy poznać w najbliższych dniach.

- Jest szansa by powalczyć o coś więcej, ale mam swoją zasadę, według której należy skupiać się tylko na najbliższym meczu. Jeżeli będziemy punktować, nasz cel również ulegnie zmianie – mówi szkoleniowiec.

- Trudno wskazać faworyta, choć uważam, że o mistrzostwo może powalczyć Prochowiczanka Prochowice. Sporą niewiadomą będą drużyny Dębu Siedliska i Odry Ścinawa, które mogą solidnie namieszać, ale uważam, że ta Okręgówka będzie tak wyrównana, że każdy będzie mógł wygrać z każdym – dodaje na koniec Mirosław Zieleń.

Wyniki meczów sparingowych:
Stal Chocianów – Górnik Złotoryja 4:1
Górnik Złotoryja – GKS Warta Bolesławiecka 1:1
Konfeks Legnica – Górnik Złotoryja 0:9
Górnik Złotoryja – Huragan Proboszczów 4:0

Powiązane wpisy