Chojnowianka łapie wiatr w żagle (FOTO)
PRUSICE. Po blisko 2-tygodniowym urlopie poza granicami Polski, prosto z wrocławskiego lotniska na mecz przyjechał Paweł Piątek prezes Przyszłości licząc na efektowne zwycięstwo swojej drużyny. I jak się okazało prezesa spotkało brutalne przebudzenie w polskiej futbolowej rzeczywistości... Chojnowianka rozbiła beniaminka okręgówki i nadal pozostaje wielką zagadką ligi...
Pierwsze minuty meczu należały do gospodarzy. Po akcjach Pawlusińskiego czy Trojanowskiego wydawało się, że kwestią czasu jest zdobycie gola przez gospodarzy. Jednak Chojnowianka przetrzymała napór gospodarzy grając bardzo ambitnie. Do tego stopnia ambitnie , że Karolowi Turczyńskiemu trzeba było buta podmienić, bo "wyjściowy" pękł po jednym ze starć z rywalem.
Przełomowym momentem meczu była sytuacja z 45 minuty. Kontra gości i w pole karne do prostopadle zagranej piłki wyszedł Paweł Kosiński i odważnie wybiegając i atakując piłkę Maciej Dumański staranował napastnika z Chojnowa. Arbiter podyktował karnego a pewnym egzekutorem był Piotr Jędrusiak.
Co prawda w obozie gospodarzy liczono, że po przerwie obraz gry odmieni np. Sojka, ale to wciąć goście rozdawali karty strzelając kolejne bramki a klasa dla rywlai był Rudnicki.
Przyszłość Prusice - Chojnowianka 0:4 (0:1)
Przyszłość Prusice: Dumański Maciej - Głąb Marcin, Pałka Adam, Pawlusiński Daniel, Skarbek Krystian, Skarbek Patryk, Skrzypek Sebastian, Trojanowski Adam, Trojanowski Marcin, Pawlusiński Radosław, Regulski Michał
Chojnowianka: Widera Damian - Grządkowski Michał, Iwaniak Sebastian, Jędrusiak Piotr, Kosiński Paweł, Łuczyński Łukasz, Olewnik Jakub, Opaluch Jakub, Rudnicki Sławomir, Zatwarnicki Przemysław, Turczyński Karol.
{gallery}galeria/sport/24.09.16_Przyszlosc_prusice_Chojnowianka-fot_Ewa_Jakubowska{/gallery}