Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Mecz kolejki i surowe mięso na talerzach piłkarzy

ZŁOTORYJA.Weekend za pasem i choć pogoda nie rozpieszcza, temperaturę podgrzewają zbliżające się wielkimi krokami derby ziemi złotoryjskiej, w których Górnik podejmie Przyszłość Prusice. Choć w ligowej tabeli oba kluby dzieli przepaść i zdecydowanym faworytem będzie ekipa Mirosława Zielenia, nominalni goście nie mają zamiaru poddać się bez walki. Jak twierdzą fachowcy mecz z Prusicami może być najtrudniejsza przeszkodą dla Górnika w drodze do 4 ligi...

Mecz kolejki i surowe mięso na talerzach piłkarzy

Zacząć trzeba od faktu, że sobotni pojedynek, będzie pierwszym w historii starciem o punkty obu ekip. Kilka lat temu, kiedy Przyszłość po raz pierwszy awansowała do klasy Okręgowej, złotoryjanie opuścili jej szeregi, przez rok rywalizując w A-klasie. Lokalni rywale minęli się, a ich jedynym przetarciem był okręgowy Puchar Polski, w którym zespół Jana Skarbka pokonał faworyzowanego Górnika 3:2.

Obecne rozgrywki zdecydowanie lepiej rozpoczął klub ze Złotoryi, który po ośmiu meczach zajmuje trzecie miejsce, ze stratą jednego punktu do lidera. Beniaminek z Prusic jest trzynasty, legitymując się dwoma wygranymi, remisem i pięcioma porażkami. Przyszłość bywa nieprzewidywalna, potrafiąc ograć silną Prochowiczankę Prochowice, by w następnej kolejce dostać lanie od zamykającej stawkę Chojnowianki Chojnów.

Atutem prusiczan powinno być jednak boisko, bo choć gospodarzem będzie Górnik, to mecz zostanie rozegrany w Wilkowie, gdzie Przyszłość ligowej batalii jeszcze nie przegrała, czterokrotnie rywalizując z tamtejszą Wilkowianką. Złotoryjanie w tym sezonie odzwyczaili się od spotkań wyjazdowych, pięć z ośmiu meczów rozgrywając przed własną publicznością.

Największego smaczku rywalizacji nadają jednak animozje transferowe, których w ostatnich latach nie brakowało. Pamiętacie perypetie Radosława Pawlusińskiego? Później było zamieszanie, lecz znacznie mniejsze, dotyczące Adama Trojanowskiego, a przed obecnymi rozgrywkami Prusice na Złotoryję, po raz drugi, zamienił Rafał Tur. Warto dodać, że zarówno Pawlusiński jak i Trojanowski znów grają dla Przyszłości, natomiast Tur występuje najczęściej w zespole rezerw, więc trudno przewidzieć, czy będzie miał okazję by zmierzyć się ze swoimi byłymi kolegami z zespołu. Takiej szansy niemal na pewno nie otrzyma Maciej Dumański, który powędrował w odwrotnym kierunku, z miejsca wskakując do bramki Przyszłości. Rosły golkiper przechodząc do Przyszłości, wiedział, że z Górnikiem nie zagra- takie ustalenia zaszły między przedstawicielami obu drużyn i samym zawodnikiem.

Na papierze, beniaminek nie ma większych szans w rywalizacji ze znajdującymi się na fali zawodnikami trenera Mirosława Zielenia, jednak nie od dziś wiadomo, że derby rządzą się swoimi prawami. Dodatkowym atutem, o którym wspominaliśmy, jest obiekt Wilkowianki, a brak jakiejkolwiek presji na pewno również podopiecznym Jana Skarbka nie zaszkodzi. Górnik musi, Przyszłość co najwyżej może.

- Dzień przed meczem zawodnicy będą jeść tylko surowe mięso! – puszcza oczko prezes prusiczan, Paweł Piątek, zapytany o sposób na wygraną w derbach.

Górnik Złotoryja – Przyszłość Prusice
Stadion w Wilkowie
Sobota, 14.10
Godzina 16:00

Powiązane wpisy