Lider chce odzyskać koronę
ZŁOTORYJA. W poprzednim sezonie na parkietach Złotoryjskiej Ligi Halowej zameldował się Lider Junior Złotoryja. Młodzi zawodnicy, w większości Górnika Złotoryja, radzili sobie nadzwyczaj dobrze i już w trakcie rozgrywek mówiło się o zmianie pokoleniowej. Ta nadeszła błyskawicznie, bo w tym roku „pierwszym” liderem będą właśnie młodzi gracze, natomiast wielokrotni mistrzowie przystąpią do rozgrywek jako Oldboy Lider.
My skupimy się jednak na „jedynce”. Jak widać, pomysł z założeniem drugiego zespołu zdał egzamin. Teraz wszystkie atrybuty legendarnego wręcz zespołu przejmie utalentowana młodzież, która, jeśli nadal będzie się tak rozwijać, na pewno powtórzy osiągnięcia starszych kolegów.
- Niektórzy zawodnicy dawnego Lidera byli już wiekowi, a nie od dziś wiadomo, że młodzież jest przyszłością, więc postanowiliśmy na nią odważnie postawić – wyjaśnia powody zmiany Łukasz Stachowski, trener Lidera.
Przed rokiem nikt juniorom nie dawał większych szans. Liga miała być dla nich urozmaiceniem zimowych wieczorów i właściwie tyle. Młodzi chłopcy jednak nie zamierzali tworzyć tła i dali wyraźny sygnał wszystkim zespołom. Niemal każdy z nich miewał przebłyski, ale jak to w tym wieku bywa, brakowało stabilności. Tą imponował Maciej Haba, który mając zaledwie szesnaście lat, wkręcał w parkiet dwukrotnie starszych i zdecydowanie bardziej doświadczonych zawodników. Gracz Górnika Złotoryja był zdecydowanie wyróżniającą się postacią swojego zespołu, a teraz, kiedy do jego teamu dołączyli między innymi Kacper Noga, Szymon Szeliga (poprzednio pierwszy zespół Lidera), Michał Bigos, Adrian Marchewka, Maksymilian Czaja czy Mateusz Wolny, Lider, mimo kompletnej przebudowy, ma sporą szanse by pozostać w czołówce.
Szkoleniowiec, Łukasz Stachowski, nie pompuje jednak balonu, oczekując od swoich graczy walki i zaangażowania. Właśnie te dwie cechy było domeną Lidera Junior w poprzednim sezonie.
- Faworytem będzie Wulkan, ale inne zespoły powalczą o niespodziankę. Tornado dokonało solidnych wzmocnień, a dodatkowo nieobliczalny może być Mazurek Team, którego potencjału na dobrą sprawę nikt nie zna. Lider zagra swoją, solidną piłkę licząc na poprawę wyniku z poprzedniego sezonu – krótko skwitował Stachowski.
Wszystkich szkoleniowców pytamy o opinię zmian w przepisach, więc nie mogliśmy w tej kwestii pominąć opiekuna Lidera.
- Zmiany będą dla wszystkich korzystne. Gra będzie bardziej techniczna, mniej kontaktowa, a o to właśnie chodzi w futsalu. W tamtym sezonie zdarzały się brutalne faule, które pozostawały bez konsekwencji, a teraz każde przewinienie będzie przybliżać do przedłużonego rzutu karnego – powiedział Łukasz Stachowski.
Skład Lidera w sezonie 2015/2016 tworzyć będą:
Michał Rajczakowski (bramkarz)
Paweł Zieliński (bramkarz)
Dawid Kufel
Gracjan Wójcik
Kacper Falkner
Maciej Haba
Marcin Bigos
Michał Bigos
Marcin Franczak
Adrian Marchewka
Szymon Szeliga
Kacper Noga
Mateusz Wolny
Maksymilian Czaja
