Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Czas na kolejne rozdanie złotego futsalu

ZŁOTORYJA. Po tygodniowej przerwie na parkiet hali sportowej Tęcza wraca Złotoryjska Liga Halowa, która przywita się z nami nieco wyblakłym klasykiem, w postaci pojedynku Lidera Złotoryja z Tornadem, natomiast na zakończenie drugiej serii gier uważane za faworyta do końcowego triumfu Termo Okna zmierzą się z przedostatnim Fire. Wcześniej dojdzie do najciekawszego starcia tej serii gier, w którym broniący tytułu Wulkan podejmie zbudowany na graczach Pogoni Świerzawa Zbieg Okoliczności.

Czas na kolejne rozdanie złotego futsalu

Pierwsza seria gier niespodzianek nie przyniosła i trudno oczekiwać by w niedzielę było inaczej. Jedynym meczem ze zdecydowanym faworytem, jest pojedynek Termo Okien z Fire. O tych pierwszych napisano już chyba wszystko i każda strata punktów będzie postrzegana jako sensacja. Nic dziwnego, bo Termo Okna mają skład oparty o graczy trzecioligowych, wzmocniony wyróżniającymi się na hali w poprzednich sezonach zawodnikami z regionu. Teraz czeka ich zadanie zdecydowanie łatwiejsze niż przed tygodniem, bo naprzeciwko nie będą stać rywale z Wulkanu, a raczkujący w ZLH Fire. W poprzedniej kolejce najbliższy przeciwnik Termo Okien musiał uznać wyższość zespołu o nazwie A, który kadrowo, delikatnie mówiąc, nie wyglądał najlepiej. Trudno więc oczekiwać innego wyniku, niż pewnej wygranej faworyta.

Nim jednak na parkiet wyjdą herosi z Termo Okien, swoje umiejętności zaprezentują pozostali przedstawiciele ligi. Na start zaserwowano nam zakurzony szlagier, czyli rywalizację Lidera i Tornada. Wydawać by się mogło, że te ekipy związane są ze Złotoryjską Ligą Halową od zawsze, jednak tylko ci pierwsi poznali smak zwycięstwa. W tym sezonie przedstawiciele obu ekip jasno mówią, że celem nie jest złoto, a dobra zabawa i ciekawe, obfitujące w emocje spotkania. Na inaugurację lepiej wypadło Tornado, które mimo kłopotów kadrowych odprawiło Fenixa Pielgrzymka, podczas gdy Lider Złotoryja uległ Zbiegowi Okoliczności aż 1:5 i po pierwszej kolejce zajął miejsce na dnie ligowej tabeli.

Wspomniany Fenix po laniu sprawionym przez kapelę Mirosława Zielenia stanie przed szansą odkucia się. Zadanie nie będzie jednak łatwe, bo rewelacyjny beniaminek A-klasy zagra z A, mającym na swoim koncie jedną wygraną. Ciężko jednak przewidzieć scenariusz tego spotkania, bo jak wieść gminna niesie, drużyna skompletowana przez Rafała Tura nie będzie mogła skorzystać z usług Sebastiana Leśniewskiego, bezsprzecznie najlepszego zawodnika w ich szeregach podczas pierwszej kolejki. Zarówno jedni jak i drudzy mogą w tym sezonie solidnie namieszać, ale by tak się stało, w niedzielę muszą zdobyć komplet punktów.

Trzecim, a zarazem przedostatnim meczem, będzie ten najciekawszy. Ubiegłoroczny mistrz – Wulkan stanie w szranki z obecnym liderem – Zbiegiem Okoliczności. Ekipa trenera Arkadiusza Palucha z pewnością jest podrażniona po przegranej z Termo Oknami i zrobi wszystko by porażkę powetować sobie triumfem nad najbliższym rywalem, lecz Zbieg Okoliczności pokazał, że nie zamierza być chłopcem do bicia. Każdy, kto choć trochę orientuje się w lokalnym futbolu docenił kadrę świerzawian jeszcze przed rozpoczęciem pojedynku z Liderem. W opinii wielu kibiców, Zbieg Okoliczności jest faworytem do zajęcia miejsca na podium i trudno się z tym nie zgodzić, zwłaszcza, że w najbliższej kolejce jego zawodnicy będą mieli podwójną motywację by zwyciężyć. Wygrana z trenerem, który prowadzi ich w trawiastych rozgrywkach piłki nożnej z pewnością miałoby szczególny smak.

14:00 Lider Złotoryja – Tornado
15:00 Fenix Pielgrzynka – A
16:00 Wulkan – Zbieg Okoliczności
17:00 Fire – Termo Okna

Powiązane wpisy