Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Fire rozbite przez Zbieg Okoliczności (FOTO)

ZŁOTORYJA. Dobra postawa zawodników ze Świerzawy nie jest zbiegiem okoliczności. Od początku rozgrywek ta ekipa udowadnia, że może liczyć się w walce o medale, a dziś, mimo kiepskiego początku, pokonała zajmujący ostatnie miejsce w tabeli Fire. Dwa gole zdobył Łukasz Tatuś, dla którego był to debiut w tegorocznej Złotoryjskiej Lidze Halowej, jednak kibicom najmocniej w pamięci utkwiło kapitalne trafienie Grzegorza Zajdy.

Fire rozbite przez Zbieg Okoliczności (FOTO)

Skazywane na pożarcie Fire, od początku ambitnie postawiło się faworyzowanemu rywalowi, kilkukrotnie zatrudniając Łukasza Kłobuckiego. Były golkiper Karkonoszy Jelenia Góra świetnie jednak interweniował odbijając strzały Radosława Brewko Dawida Pieterka. Najlepszy w szeregach Fire Brewko znalazł jednak sposób na bramkarza Zbiegu Okoliczności, niespodziewanie wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Podrażniony faworyt błyskawicznie ruszył do odrabiania strat i po kilku minutach na tablicy wyników widniał już remis. Gola wyrównującego na swoje konto zapisał Łukasz Tatuś, strzałem w długi róg pokonując Tomasza Maciejskiego. Napór Zbiegu Okoliczności z minuty na minutę wzrastał, ale próby Jarosława Wicińskiego i Radosława Kurka nie znajdowały drogi do siatki.

Druga odsłona miały gorzki smak dla zawodników Fire. Już na jej początku kapitalnym trafieniem popisał się Grzegorz Zajda, który z dystansu huknął tak, że Maciejski mógł jedynie wyjąć piłkę z siatki. Efektowny gol ewidentnie podbudował graczy Zbiegu Okoliczności, bo moment później było już 3:1. Tym razem do protokołu meczowego wpisał się Jarosław Wiciński. Czwarte trafienie to zasługa Marcina Hyndle, który dobrze odnalazł się w polu karnym, balansem ciała ograł obrońcę i wpakował piłkę do bramki. Fire, mimo trzech goli straty, walczyło o jak najlepszy wynik, czego efektem był gol Adriana Zaremby z ostrego kąta. Ostatnie słowo należało jednak do Łukasza Tatusia, który zakończył strzelaninę.

Fire ani o jotę nie poprawiło więc swojej pozycji i w nowy rok wejdzie bez jakiekolwiek zdobyczy punktowej, natomiast Zbieg Okoliczności wykorzystał potknięcia rywali, awansując aż o trzy pozycje, tuż za plecy otwierających stawkę Termo Okien.

Zbieg Okoliczności – Fire 5:2 (1:1)
Ł. Tatuś 2, Zajda, Hyndle, Wiciński – Brewko, Zremba
Zbieg Okoliczności: Kłobucki – Czarnecki, Hyndle, Kurek, Marzec, D. Tatuś, Ł. Tatuś, Wiciński, Zajda
Fire: Maciejski – Brewko, Jarczak, Jurewicz, Kzysiek, Mysik, Pieterek, Zaremba.

{gallery}galeria/sport/18-12-16-zhl-Zbieg-Okolicznosci-Fire-fot-ewa-jakubowska{/gallery}

 

Powiązane wpisy