Kolejny klub znika z piłkarskiej mapy...
W ten weekend dotarły do nas wieści, których nie lubimy przekazywać. Kolejny klub z naszego regionu znika z piłkarskiej mapy. Tym razem z rozgrywek wycofała się Polonia Ernestynów, występująca w III grupie B-klasy. Niespełna dwa sezony temu Polonia wywalczyła awans do A-klasy, lecz z powodu problemów finansowych z niego zrezygnowała i w tym momencie zaczęły się coraz poważniejsze kłopoty klubu zakończone najgorszym możliwym sposobem, czyli wycofaniem drużyny z rozgrywek.
W sezonie 2014/2015 Polonia była w najlepszym położeniu podczas ostatnich lat. Oparta na młodych, utalentowanych zawodnikach rywalizowała z Huraganem Proboszczów i LZS-em Lipa o awans do A-klasy. Ostatecznie musiała uznać wyższość tych pierwszych, ale drugie miejsce również dawało przepustkę. Polonia wiedziała, że szczebel wyżej nie podoła finansowo i ostatecznie zrezygnowała z awansu.
Tuż przed startem nowego sezonu nie wiadomo było czy zespół z Ernestynowa w ogóle przystąpi do rozgrywek, bo klub nie został do nich… zgłoszony. Na szczęście Polonię udało się wcisnąć do IV grupy B-klasy, gdzie rywalizowała między innymi z rezerwami Kaczawy Bieniowice, Kuźni Jawor czy Unią Rosochata.
Po sezonie „na obczyźnie” Polonia wróciła do siebie, czyli do grupy III, gdzie po rundzie jesiennej zajmuje dobre piąte miejsce. Wiosną swojego bilansu już nie poprawi, bo zarząd postanowił wycofać zespół.
- Jesienią często mieliśmy problemy kadrowe, a dodatkowo dwóch kolejnych zawodników zrezygnowało z gry, więc trudno byłoby nam zebrać zespół na mecz – wyjaśnił powody decyzji prezes Polonii.
W Ernestynowie występowało kilku ciekawych zawodników, którzy na pewno nie będą narzekać na brak ofert. Faworytem w wyścigu o ich grę jest Huragan Nowa Wieś Złotoryjska, który z Polonią ma przyjacielskie relacje. Zawodnicy z Ernestynowa przed rozgrywkami trenowali z Huraganem, występowali w jego sparingach, więc wielce prawdopodobne, że po rozwiązaniu Polonii, trafią właśnie do zespołu Mariusza Stemplowskiego.