Odsłona druga złotoryjskiego futsalu
ZŁOTORYJA. X edycja Złotoryjskiej Ligi Halowej zaczyna się rozkręcać. Po emocjonującej pierwszej kolejce nadszedł czas na kolejne starcie. Tym razem w rywalizacji nie weźmie udziału pauzująca Wilkowianka Wilków, która na inaugurację musiała uznać wyższość Mazurek Teamu. Pierwszy lider, a zarazem obrońca tytułu, czyli Wulkan podejmie złotoryjską młodzież występującą pod banderą Lidera. Do walki wkroczy także Ujemny Bilans, dla którego będzie to pierwszy mecz. Jego rywalem będzie Lider Oldboy.
Pierwsza kolejka zawsze jest loterią. Trudno przewidzieć, co się wydarzy zwłaszcza, że w większości ekip doszło do kadrowych zmian, a Mazurek Team, to absolutny debiutant na złotoryjskim parkiecie. Druga seria gier również nie ma murowanych faworytów, lecz można już mieć jakiś pogląd na sytuację.
Jako pierwsi na parkiecie zameldują się gracze Ujemnego Bilansu. Ich zawodnik Piotr Gajek, podczas losowania trafił w pierwszej kolejce… pauzę. Taki obrót spraw ucieszył zawodników, bo do ostatniej kolejki pierwszej części sezonu Ujemny Bilans nie straci rytmu meczowego, a dodatkowo mógł przed tygodniem oglądać swoich rywali. Poczynania Lidera Oldboy na kibicach wielkiego wrażenia nie zrobiły i widać, że to nie ten sam Lider, który w poprzednich latach lał wszystkich z nieskrywaną przyjemnością. Mało kto spodziewał się, że zespół Kazimierza Melskiego sprawi niespodziankę w starciu z naszpikowanym gwiazdami Wulkanem, ale wygrana 6:1 przyszła nadzwyczaj łatwo. Teraz grający trener ma nieco łatwiejsze zadanie, jednak jeśli jego podopieczni nie pokażą niczego więcej niż przed tygodniem, to i z tej konfrontacji Lider Oldboy może nie wyjść zwycięsko.
W drugim spotkaniu naprzeciw siebie stanie wicelider oraz trzecia obecnie ekipa, czyli Mazurek oraz Tornado. Ci pierwsi, na powitanie ze Złotoryjską Ligą Halową odprawili Wilkowiankę, mimo mocno okrojonego składu. Teraz do zespołu mają dołączyć między innymi Adrian Krzeszowiec, Krystian Gut czy grający trener – Krzysztof Kaliciak. Na Tornado może to być jednak zbyt mało, bo ekipa Mirosława Zielenia zdaniem większości jest jedyną, która może pokrzyżować szyki Wulkanowi. Pierwszą kolejkę Tornado przeszło jak… Burza, pokonując Lidera Złotoryja 5:2. Młodzi gracze nie potrafili przeciwstawić się rywalowi, który musiał radzić sobie bez etatowego bramkarza – Rafała Golby. Z dobrej strony pokazały się nowe nabytki, czyli Szymon Gut oraz Adam Szydełko.
Ostatnim starciem będzie mecz, który jeszcze w ubiegłym roku elektryzował cała publikę. Górnicza z Liderem walczyła zawzięcie o triumf, jednak teraz sporo się pozmieniało. Podopieczni Arkadiusza Palucha stali się Wulkanem, a Lider przeprowadził kadrową rewolucję, zmieniając niemal całkowicie zespół. Teraz schedę po najbardziej utytułowanym zespole rozgrywek przejęli młodzieżowcy, w poprzednim sezonie dzielnie broniący barw Lidera Junior. Sugerując się pierwszą kolejką, Wulkan jest zdecydowanym faworytem, jednak złotoryjski parkiet widział już nie takie cuda, zwłaszcza, że ambicji zawodnikom Lidera odmówić nie sposób.
16:00 Ujemny Bilans – Lider Oldboy
16:50 Mazurek Team – Tornado
17:40 Wulkan - Lider Złotoryja