Odliczanie do zimowego biegu (FOTO)
ZAGRODNO. Ci, którzy liczyli iż podczas tegorocznego Zimowego Biegu Wulkanów dyrektor imprezy Mirosław Kopiński daruje im kąpiel w fosie, będą zawiedzeni. - No taki jest urok tej imprezy, że pływanie w fosie jest przewidziane, ale na pocieszenie dodam, że forsowanie fosy będzie już na finiszu - śmieje się Mirosław KOPIŃSKI. - I obawiam się, że fosa nie będzie najtrudniejszym momentem na trasie...
Na trasie od środy oznaczonej i gotowej na przyjęcie blisko 500 zwolenników hardcorowego bieganie. Start i meta - zamek na Grodźcu. Po starcie rundka wokół zamku, biegi po zamku i kierunek stare żwirowisko. Trzy ciężkie i długie podbiegi po osuwającym się piasku. Będzie też ściana płaczu, czyli pokonywanie specjalnie skonstruowanej pajęczyny. A na koniec dla ochłody kąpiel w fosie. Po drodze kilkadziesiąt mniej lub bardziej wymyślnych przeszkód... - Naprawdę zamek daje ogromne możliwości posprawdzania się w ekstremalnych warunkach i nie trzeba ani mrozu ani opadów śniegu - dodaje Kopiński.
Po raz pierwszy na trasie Biegu Wulkanów stanie reprezentacja Poczty Polskiej. Wielki miłośnik ekstremalnego bieganie Tomir Różański z Rejonowego Urzędu poczty w Legnicy przekonał swoich szefów we Wrocławiu, że listonosze są znakomitymi biegaczami. Od słowa do słowa i Poczta Polska postanowiła wystawić swoją drużynę. I prawdopodobnie będzie to mariaż na kolejne edycje zimowego i letniego zmagania się po wulkanicznych trasach. W drużynie Sportowa Paczka nie zabraknie złotoryjan- Renaty Wolniczek i Mirosława WIDZIEWICZA. - Liczymy na świetną zabawę i na wysoką lokatę w klasyfikacji drużynowej - deklaruje Mirosław Widziewicz.
Sobota godzina 13- start do III Zimowego Biegu Wulkanów.
{gallery}galeria/sport/09.12.15_przygotowania_do_zimowego_biegu_wulkanow_fot_zbigniew_jakubowski{/gallery}