Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

ZHL: Ujemny Bilans z kompletem punktów (FOTO)

ZŁOTORYJA. Kolejny skalp zebrali gracze Ujemnego Bilansu. Przed tygodniem pokonali oni Lidera Oldboy, a dziś odprawili ich młodszych kolegów. Spotkanie musiało podobać się widzom, bo po przeciętnej pierwszej połowie, na parkiecie rozgorzała walka, a liczba okazji po obu stronach była zawrotna. Z tej wymiany ciosów zwycięsko wyszły połączone siły Pogoni Świerzawa i Tatry Krzeniów.

ZHL: Ujemny Bilans z kompletem punktów (FOTO)

Od początku Ujemny Bilans wyglądał nieco lepiej, czego efektem były dwa ciosy w odstępie kilku minut. Wynik otworzył Dawid Czarniecki, wykorzystując podanie Piotra Gajka, a na 2:0 podwyższył Krzysztof Szpecht, wpychając futbolówkę do siatki po rzucie rożnym egzekwowanym przez Czarnieckiego. Zawodnicy Lidera odstawali od rywali fizycznie, jednak po zmianie stron przewyższali Ujemny Bilans kulturą gry i techniką.

Już na początku indywidualną akcją popisał się Kacper Falkner, ale jego podania nie zdołał sięgnąć Szymon Szeliga. Moment później napastnik Pogoni Świerzawa pokonał już swojego byłego kolegę z trawiastego zespołu. Szeliga uderzył piłkę z rzutu wolnego, ta trafiła jeszcze w Marcina Hyndle i wylądowała w siatce. Kontaktowy gol przyniósł masę emocji, bo Lider rzucił się do ataków, jednak nie przynosiły one efektów. Trafienie szukał także Piotr Gajek, jednak tego dnia szczęście mu nie sprzyjało. Napastnika Tatry Krzeniów wyręczył Hyndle, który przejął długie podanie, uprzedził Michała Rajczakowskiego i wyprowadził Ujemny Bilans na dwubramkowe prowadzenie. Lider błyskawicznie ruszył do odrabiania strat, a drugie trafienie na swoim koncie zapisał Szeliga. Młodzi zawodnicy Łukasza Stachowskiego mogli wyrównać, ale najpierw Gajek sparował uderzenie Dawida Kufla, a następnie złapał piłkę po ogromnym zamieszaniu pod własną bramką. Lider postawił wszystko na jedną kartę, co przyniosło efekt w postaci przedłużonego rzutu karnego, którego nie wykorzystał Adrian Marchewka. Zemściło się to tuż przed końcem, kiedy to Jarosław Fela piętką wepchnął piłkę do bramki Rajczakowskiego ustalając tym samym wynik spotkania.

Ujemny Bilans – Lider Złotoryja 4:2 (2:0)
Czarniecki, Fela, Hyndle, Szpecht – Szeliga 2

Fot. Bożena Ślepecka

{gallery}galeria/sport/12.12.15_ZLH_Ujemny_Bilans_Lider_Zlotoryja_Fot_Bozena_Slepecka{/gallery}

Powiązane wpisy