Kryzys Lidera, a na szczycie walka
ZŁOTORYJA. Pierwsza superkolejka Złotoryjskiej Ligi Halowej za nami. W ostatni weekend odbyły się dwie serie gier, a ich największymi zwycięzcami są zespoły Wulkanu oraz Ujemnego Bilansu, które zdobyły odpowiednio sześć i cztery punkty. O ile postawa podopiecznych Arkadiusza Palucha nikogo nie dziwi, to trzecie miejsce Ujemnego Bilansu jest małym zaskoczeniem, jednak zgłoszony przez Piotra Gajka zespół nie otrzymał go za darmo, naprawdę nieźle radząc sobie na parkiecie złotoryjskiej Tęczy.
Trudno było wskazać najciekawszy pojedynek trzeciej kolejki, lecz na papierze na najbardziej wyrównany wyglądało starcie Ujemnego Bilansu z Liderem Złotoryja. Młodzi zawodnicy liczyli na premierowe zwycięstwo, jednak parkiet opuszczali jako przegrani. Przełamanie nadeszło dzień później w bratobójczym pojedynku z Liderem Oldboy. Podopieczni Kazimierza Melskiego, będący najbardziej utytułowaną ekipą rozgrywek, początku sezonu nie mogą zaliczyć do udanych. Po czterech seriach gier, na ich koncie nadal nie ma choćby punktu.
Złotoryjska młodzież tuż przed startem ZLH poniosła ogromną stratę, bo z powodu kontuzji ze składu wypadł bezsprzecznie najlepszy zawodnik poprzedniego sezonu – Maciej Haba. Zawodnika Górnika Złotoryja próbuje zastąpić Szymon Szeliga, który ma na swoim koncie cztery gole.
Większych przeszkód na swojej drodze nie napotkali jak na razie faworyci, czyli Wulkan oraz Tornado. Ci pierwsi z kompletem zwycięstw otwierają stawkę, jednak w niedzielę Wilkowianka
Wilków napsuła podopiecznym Arkadiusza Palucha sporo krwi. Tornado po trzech kolejkach dzierżyło pozycję lidera, legitymując się przy tym najlepszym bilansem bramkowym, lecz w niedzielę zespół Mirosława Zielenia miał pauzę i mógł spaść na najniższy stopień podium.
Szansy do wskoczenia za plecy Wulkanu nie wykorzystał Ujemny Bilans, będący na razie największym zaskoczeniem. Założony przed rokiem team w pierwszej kolejce pauzował, ale kiedy wszedł do gry, zanotował dwie wygrane i remis, w pokonanym polu zostawiając Lidera oraz Lidera Oldboy. Za plecami Ujemnego Bilansu plasuje się debiutant – Mazurek Team. Zespół złożony głównie w zawodników Orła Zagrodno rozpoczął z wysokiego „C”, pokonując Wilkowiankę Wilków, lecz później poniósł dwie wysokie porażki z Tornadem i Wulkanem. W czwartej serii gier Mazurek był krok od zgarnięcia pełnej puli, ale pół minuty przed końcem dał sobie wbić bramkę na 2:2 i ostatecznie podzielił się punktami z Ujemnym Bilansem.
Na dnie tabeli niespodziewanie znajduje się Wilkowianka, która przed rokiem walczyła o podium. Teraz, podobnie jak na trawie, Stefan Szarata ma spore problemy kadrowe, bo kontuzje wyeliminowały kilku zawodników i drużyna z Wilkowa nie jest w stanie nawiązać do ubiegłorocznych osiągnięć. W ostatnim spotkaniu, z Wulkanem, „czerwona latarnia” pokazała jednak, że nie można jej skreślać, bo dzięki ambicji i mądrej grze w obronie toczyła wyrównany bój z obrońcą tytułu. Na lidera to jednak nie wystarczyło, ale jeśli Wilkowianka w kolejnych meczach prezentować będzie podobny poziom, pierwsze punkty są kwestią czasu.
In minus należy ocenić postawę Lidera Oldboy. Multimedaliści Złotoryjskiej Ligi Halowej najlepsze lata mają za sobą, ale chyba nikt nie spodziewał się, że po trzech rozegranych meczach ich dorobek punkty będzie zerowy.
Rumieńców nabiera również walka o tytuł króla strzelców, której obecnie przewodzi duet z Wulkanu – Mateusz Jaros, Marcin Kraśnicki. Bezsprzecznie najlepszy zawodnik Złotoryjskiej Ligi Halowej pierwszą pozycję zawdzięcza sobotniemu meczowi z Mazurek Teamem, gdzie zdobył aż cztery gole. Jego kolega z zespołu regularnie trafiał w trzech pierwszych meczach, jednak, podobnie jak Jaros, w spotkaniu z Wilkowianką nie znalazł sposobu na Marka Łukawskiego. Absencja czołowej dwójki ucieszyła inny duet, reprezentujący Tornado. Adam Szydełko i Mateusz Dudzic mają na swoim koncie po pięć trafień, jednak w niedzielę nie mieli możliwości powiększenia swojego bilansu, bo ich zespół pauzował.
Tabela:
M Pkt Bramki
1. Wulkan 4 12 21:7 (+14)
2. Tornado 3 9 17:2 (+15)
3. Ujemny Bilans 3 7 12:7 (+5)
4. Mazurek Team 4 4 9:16 (-7)
5. Lider Złotoryja 4 3 15:16 (-1)
6. Lider Oldboy 3 0 6:19 (-13)
7. Wilkowianka Wilków 3 0 3:16 (-13)
Ranking strzelców:
1. Mateusz Jaros (Wulkan) – 7 goli
Marcin Kraśnicki (Wulkan) – 7 goli
3. Mateusz Dudzic (Tornado) – 5 goli
Adam Szydełko (Tornado) – 5 goli
