Drużyna PiS gotowa do walki o Jawor i okolice
JAWOR. Wciąż nie jest znany termin wyborów samorządowych (podobno za tydzień ma zostać ogłoszony termin i będzie to 21 października - przyp.red.), ale w wielu miastach i gminach regionu znamy już kandydatów do Rad Gmin i przede wszystkim kandydatów na prezydentów, burmistrzów czy wójtów. W Jaworze do ofensywy gotowe jest także Prawo i Sprawiedliwość chociaż nie do końca wiadomo dlaczego potencjalni kandydaci tej partii znani są jedynie nieoficjalnie. Kto więc powalczy o władzę w Jaworze i gminach powiatu jaworskiego?
PiS okręgu jaworskiego nie wszędzie wystawi swoich kandydatów. - Są na najwyższych stanowiskach włodarzy gmin osoby, które sprawdziły się w minionych czterech latach na tym stanowisku, mądrze realizują w terenie politykę rządu Prawa i Sprawiedliwości, dbają o ludzi, mieszkańców swoich gmin, o rozwój regionu i dlatego tym włodarzom nasza partia udzieli wsparcia chociaż formalnie nie są członkami PiS - wyjaśnia osoba z kręgów decyzyjnych w jaworskim PiS-ie.
Komu Prawo i Sprawiedliwość udzieliło poparcia i kto de facto będzie kandydatem PiS w najbliższych wyborach samorządowych? Są to:
Mirosław BRZOZOWSKI wójt Męcinki, Mariusz FORYŚ - wójt Mściwojowa oraz Janusz WROŃSKI - burmistrz Bolkowa.
Dla niektórych niespodzianką może być poparcie udzielone Wrońskiemu, który przed czterema laty został burmistrzem wygrywając z kandydatami zarówno PiS-u, jak i Porozumienia Prawicy startując z KWW OPOKA. Ponieważ do walki o Bolków poważniej szykuje się SLD, PiS najwidoczniej postanowiło poprzeć kandydata znanego na tym terenie.
Ale w trzech gminach PiS zechce zdobyć władzę.
Kandydatem PiS na wójta Wądroża Wielkiego jest Aneta TRELA, bliska współpracowniczka poseł Elżbiety WITEK. I bez wątpienia starcie Anety Treli z obecną wójt Elżbietą Jedlecką będzie jedną z najciekawszych konfrontacji wyborczych w regionie.
PiS spróbuje także sięgnąć pod władzę w podjaworskiej gminie Paszowice. Ponieważ na zdetronizowanie wójta Sebastiana Oszczędy apetyt mają generalnie kobiety z terenu gminy, więc i PiS postawił na kobietę. To miejscowa radna, nauczycielka Elżbieta SOWA, obecna zastępca przewodniczącego Rady Gminy. Czy Oszczęda odeprze atak wojowniczych pań-radnych: wspomnianej Elżbiety Sowy i np. Moniki Wdowiak - opinie są podzielone.
No i na deser Jawor rządzony przez Emiliana BERĘ, który od 4 lat jest źdźbłem w oku posłanki Elżbiety Witek. Przed czterema laty batalią z Berą przegrał Arkadiusz Baranowski (obecnie kandyduje na prezydenta Legnicy z ramienia PiS-u), więc jesienią zdetronizowania Bery ma się podjąć kobieta - ANETA KUCHARZYK, także bliska współpracownica poseł Witek. Od roku Aneta Kucharzyk pracuje w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej i jest odpowiedzialna za negocjacje z przyszłymi inwestorami na terenie największej na Dolnym Śląsku Strefy Ekonomicznej.
Nieoficjalnie wiadomo, że właśnie Jawor i walka wyborcza o Jawor sprawia iż jeszcze o drużynie PiS-u w wyborach nie mówi się oficjalnie. Kilka dni temu nawet pojawiła się pogłoska, że nie Aneta Kucharzyk powalczy o urząd burmistrza lecz pewien działacz PiS-u z Jawora, ale okazało się to szybko plotką. Nie brak opinii, że do końca liczono na wyborczą bliską współpracę z Porozumieniem Prawicy, ale jak przed tygodniem Krzysztof Kowalczyk z PP obwieścił iż będzie kandydatem na burmistrza z ramienia Prozumienia Samorządowego stało się jasne iż PiS musi wystawić swojego kandydata a nie poprzeć Kowalczyka.
Szanse na sukces jaworskiej drużyny PiS? Czekamy na opinie naszych czytelników!