Pierwsza kara za łamanie przymusowej kwarantanny
JAWOR. Powiatowy Inspektor Sanitarny w Jaworze nakłada pierwsze kary za łamanie przymusowej kwarantanny. Ukarana została mieszkanka powiatu jaworskiego. Za niestosowanie się do zaleceń otrzymała 5 tys. zł grzywny. Jaworscy policjanci, cały czas na pierwszej linii frontu, kontrolują osoby odbywające kwarantannę.
Jaworska policja codziennie sprawdza, czy mieszkańcy naszego powiatu, aby na pewno stosują się do obowiązujących przepisów i nie naruszają m.in. zakazu wyjścia z domu będąc na kwarantannie. Niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę z konieczności przestrzegania wprowadzonych obostrzeń. Skuszeni ładną pogodą nie stronią od spotkań towarzyskich, czy beztroskich wycieczek.
Mieszkanka powiatu jaworskiego notorycznie łamała zakaz przymusowej izolacji i opuszczała miejsce kwarantanny. Funkcjonariusze powiadomili o tym fakcie Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Jaworze. Po rozpatrzeniu sprawy organ ten wydał pierwszą decyzję administracyjną, nakładając na kobietę karę pieniężną w wysokości 5 tys. złotych. Jaworski Sanepid uznał bowiem, że mieszkanka naszego powiatu w sposób rażący nie stosowała się do obowiązującego zakazu.
Kolejne sprawy są już brane "pod lupę" przez jaworskich funkcjonariuszy. Każde takie wykroczenie będzie analizowane bardzo wnikliwie, a każda sprawa rozpatrywana będzie indywidualnie. Należy pamiętać, że to nie jedyne kary, jakie mogą spotkać osoby, które w sposób rażący łamią warunki kwarantanny. W każdym przypadku przeciwko sprawcy wykroczenia stróże prawa sporządzą bowiem wniosek o ukaranie do sądu.
Jaworska policja przypomina, iż powiadomienie o objęciu kwarantanną jest wiążące prawnie i ściśle związane z powszechnym bezpieczeństwem. Wszyscy objęci kwarantanną powinni zatem pamiętać, jaka odpowiedzialność na nich ciąży.