Włamanie na śpiocha
JAWOR. Nawet 10 lat pozbawienia wolności grozi 22-letniemu mieszkańcowi powiatu świdnickiego, podejrzanemu o usiłowanie włamania. Mężczyzna najpierw próbował włamać się do jednego z domów na terenie Jawora, a kiedy obudził śpiących właścicieli uciekł. Chwilę później został zatrzymany przez jaworskich policjantów w pobliskich zaroślach. 22-latek usłyszał już zarzuty. O jego dalszy losie zadecyduje teraz sąd.

Do zdarzenia doszło w sobotnią noc 7 listopada 2015 r. w Jaworze. Włamywacz po balustradzie tarasu dostał się na dach domku jednorodzinnego, a następnie wybił szybę w jednym ze znajdujących się tam okien. Na jego nieszczęście hałas zbudził śpiących właścicieli. Spłoszony mężczyzna szybko zeskoczył z dachu i uciekł.
Powiadomieni o przestępstwie jaworscy policjanci natychmiast udali się na miejsce. Tam na podstawie informacji uzyskanych od świadków ustali rysopis i kierunek ucieczki podejrzanego. Po kilku minutach poszukiwań wpadł on w ręce mundurowych. Jak się okazało mężczyzna leżał w zaroślach, w pobliżu miejsca zdarzenia licząc na to, że nie zostanie zauważony.
Zatrzymany to 22-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego. Był pijany – przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Nie potrafił logicznie wyjaśnić powodów swojego zachowania próbując tłumaczyć się ilością wypitego alkoholu. W przeszłości był już notowany za tego typu przestępstwa.
22-latek usłyszał już zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem i przyznał się do winy. Mężczyzna stanie teraz przed sądem. Za przestępstwo którego się dopuścił może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.